Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Nadchodzi najsmutniejszy dzień roku – „Blue Monday”. Psycholog radzi jak podołać złemu nastrojowi

Pandemia chińskiego koronwirusa pogorszyła ogólny stan psychiczny ludzi na całym globie. W poniedziałek, 18 stycznia, będziemy musieli zmierzyć się z „Blue Monday”, określanym jako... najbardziej depresyjny dzień w roku. - W razie spadku nastroju, szukajmy przyczyn w nas samych, a nie w informacjach dotyczących „Smutnego Poniedziałku” - sugeruje psycholog ze Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach Justyna Soroka.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
Free-Photos / CC0

18 stycznia przypada trzeci poniedziałek tego roku: w języku angielskim „Blue Monday” („blue” oznacza „niebieski”, ale też „smutny”). Eksperci, rozważając czy to medialny mit, czy okazja do rozmowy o depresji zalecają, aby podejść do tego dnia z dobrym nastawieniem. W razie długotrwałych spadków nastroju apelują jednak o poszukanie profesjonalnej pomocy.

Trzeci poniedziałek roku określany jest jako dzień najbardziej depresyjny.

- Wynika to z tego, że właśnie zdaliśmy sobie sprawę, że z postanowieniami noworocznymi nie wyszło nam najlepiej, za oknem mamy chłód, ciemność, deficyt światła słonecznego, a dodatkowo żyjemy od wielu miesięcy w pandemii, jesteśmy zmęczeni, nie spotykamy się z bliskimi, pracujemy zdalnie i bardzo brakuje nam kontaktów z ludźmi

– podkreśliła Soroka.

Zaznaczyła, że najbardziej narażone są tu osoby między dwudziestym, a trzydziestym rokiem życia, szczególnie kobiety. - Jeśli przeżywamy nieprzyjemne uczucia, mamy skłonności do stanów depresyjnych, do tego jeszcze dojdą takie czynniki jak brak słońca, zimno, początek roku i pojawiające się myśli o kolejnych, trudnych dniach pracy, a w mediach słyszymy informacje o „Blue Monday” - zaczynamy w to wierzyć – wyjaśniła specjalistka.

Dlatego dobrze odpowiedzieć sobie, na ile własne samopoczucie zależy od interpretacji zewnętrznych informacji i przekazów. Zjawisko „samospełniającego się proroctwa” wiąże się bowiem z negatywnym nastawieniem, koncentracją na gorszych stronach rzeczywistości czy utratą motywacji do działania. Tymczasem obawy związane z trzecim poniedziałkiem roku zazwyczaj są przesadzone.

Soroka wskazała, że mocne postanowienie spędzenia tego dnia z pozytywnym nastawieniem powinno zapobiec doszukiwaniu się negatywnych aspektów. 

- Jeśli jednak zdarzy się spadek nastroju – poszukajmy odpowiedzi na pytanie o przyczynę tego stanu rzeczy w nas samych, a nie w tym, co np. przeczytamy w sieci

– przekonuje dr Soroka.

Psycholog z gliwickiego szpitala nr 4 zaznaczyła jednocześnie, że jeżeli obniżenie nastroju, zobojętnienie, poczucie pustki, płaczliwość, smutek, zaburzenia snu i koncentracji stają się długotrwałe, warto skorzystać ze wsparcia specjalisty. Zgodnie z obecnymi szacunkami na różne formy depresji może cierpieć w Polsce 1,5 mln osób, wśród nich ludzie młodzi, aktywni zawodowo.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Blue Monday

oa