Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Myślał, planował i... zrobi "strefę relaksu" na Placu Bankowym. Warszawiacy pukają się w głowę

Mieszkańcy stolicy nie mogą wyjść z szoku, jak dalece może włodarza miasta ponieść wyobraźnia. Rafał Trzaskowski wpadł bowiem na kolejny wybitny pomysł. Aby jakoś wybrnąć choć z jednej obietnicy wyborczej, postanowił wyjść naprzeciw potrzebom warszawiaków i stworzyć im "strefę relaksu". Problem w tym, że umiejscowił ją przed ratuszem, na jednym z największych węzłów komunikacyjnych, gdzie nie ma żadnego drzewa. Są za to - w gigantycznych ilościach - spaliny.

Tony Castle [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)]

Rafał Trzaskowski nie przestaje zaskakiwać. Tym razem wpadł na kuriozalny pomysł, żeby przed ratuszem, na Placu Bankowym stworzyć "strefę relaksu" dla warszawiaków. 

Na Bankowym - gdzie zbiegają się najbardziej ruchliwe ulice miasta: Marszałkowska i Aleja Solidarności - znajduje się jeden z największych w stolicy węzłów komunikacyjnych.

Jest tu również duży parking, z którego codziennie korzystają setki pojazdów. Teraz - na czas wakacji - będzie już niedostępny. Ekipa Trzaskowskiego uwija się bowiem jak w ulu, by stworzyć miejsce, gdzie "będzie można napić się kawy i odpocząć". Na Bankowym pojawią się... leżaki i podesty z krzakami.

Wybitny pomysł prezydenta Warszawy komentują warszawiacy cytowani przez "Super Express":

"To pomysł kompletnie bez sensu. Przecież obok jeżdżą samochody, jest ruch, spaliny, hałas z tramwajów. Kto tu będzie siedział na leżakach, gdy obok jest choćby Ogród Saski".

"Porażka. W lecie tu jest z 50 stopni. Drzewa w doniczce nic nie dadzą!"

Radna PiS Olga Semeniuk dodaje zaś, że "wyłączanie parkingów w tym miejscu jest ze szkodą dla społeczeństwa".

Jak ten absurdalny pomysł tłumaczy ratusz?

To zobowiązanie prezydenta Rafała Trzaskowskiego z kampanii wyborczej, które jest teraz realizowane. Chcemy, by samochody były na parkingach podziemnych, a to miejsce niech będzie docelowo terenem zielonym, gdzie można usiąść i napić się kawy

– wyjaśnia rzecznik ratusza Kamil Dąbrowa.

 



Źródło: niezalezna.pl, Super Express

#korki #absurd #strefa relaksu #Warszawa #Plac Bankowy #Rafał Trzaskowski

redakcja