Komunistom nie udało się zniszczyć pamięci o Żołnierzach Niezłomnych; pamięć ludzka pozostała wierna tym, którzy walczyli za ojczyznę do samego końca - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas centralnych obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
W wystąpieniu na warszawskim placu Piłsudskiego prezydent Duda podkreślił, że komunistom - mimo podejmowanych prób - nie udało się zniszczyć pamięci o Żołnierzach Niezłomnych.
"Nie udało się to mordercom dlatego, że pamięć ludzka pozostała twarda i wierna, wierna tym, którzy walczyli za ojczyznę do samego końca, tym, którzy nigdy nie pogodzili się z tym, że Polska została zdradzona, którzy nigdy nie pogodzili się z tym, że nie jest państwem suwerennym, że nie jest państwem niepodległym, że cudzy bagnet przebija cały czas naszą ojczyznę, a obcy dyktuje w niej prawa, nigdy nie zgodzili się ze zdradziecką, przyniesioną na sowieckich bagnetach władzą, która była dyrygowana z Kremla, nie zgodzili się nawet za cenę życia i wielu z nich to życie oddało" - mówił prezydent.
Jak zaznaczył, to dzięki krwi, bohaterstwu, uporowi i wierności żołnierskiej przysiędze Niezłomnych "Polska znów się odrodziła, znów jest suwerenna, znów jest niepodległa, znów jest dumna, także dumą swoich żołnierzy".
"Dziś czcimy ich, czci ich wolna Polska, czci ich młodzież urodzona w wolnej Polsce, idąca z podniesioną głową, dumna ze swoich bohaterów" - dodał Duda.
Prezydent podkreślił, że czyny Żołnierzy Wyklętych "są upamiętnione na najważniejszym dla Polaków i dla polskich żołnierzy monumencie", czyli na Grobie Nieznanego Żołnierza, gdzie upamiętnione zostały najważniejsze bitwy z udziałem polskiego wojska, wśród których - jak zaznaczył - są również bitwy prowadzone przez Żołnierzy Niezłomnych.
"To dziś polscy żołnierze, ochotnicy z brygady obrony terytorialnej dla swoich jednostek przyjęli ich imiona i będą je nosili z dumą. Tak jak Polska, wolna, niepodległa, suwerenna, jest dumna ze swoich synów. I wierzę w to głęboko, że zawsze będzie o nich pamiętać" - powiedział.
"Wierzę w to głęboko, że na ich przykładzie będziemy wychowywać kolejne pokolenia do służby ojczyźnie, do wierności Polsce, do tego wszystkiego, co jest potrzebne, aby budować silne państwo, dostatnie, zamożne, bezpieczne, jakiego pragnie każdy Polak" - mówił prezydent.
"Państwo, w którym obywatele zawsze dbają o jego godność, państwo, które nie pozwala się oczerniać, państwo, które jest dumne i które się liczy. Takiej właśnie Polski oni chcieli, o taką właśnie Polskę walczyli. I my, jako dziś żyjący, taką Polskę jesteśmy im winni" - dodał.