Wczoraj Misiło zamieścił na swoim profilu na Twitterze grafikę, na której znak Polski Walczącej umieszczono na tle tęczowej flagi, uchodzącej za symbol LGBT. Grafikę poseł podpisał: "#ChwałaBohaterom". Broniąc wpisu przed negatywnymi komentarzami, Misiło pisał m.in.:
"W 1944 stolicy bronili także geje i lesbijki. Czy się to komuś podoba czy nie. Zrozumcie to wreszcie prawicowi dyletanci". Poinformował także, że jego dziadkowie walczyli za wolną Polskę".
"Kocham Powstańców za ich odwagę, heroiczną postawę i miłość do Polski. Kocham wszystkich Powstańców"
- napisał.
Po fali krytyki poseł Misiło przeprosił za pośrednictwem Twittera:
Szanowni Państwo, poniżej moje oświadczenie w sprawie umieszczenia znaku Polska Walczącą na tle tęczowej flagi.#ChwałaBohaterom pic.twitter.com/gGnzjANCTW
— Piotr Misilo ???? (@Piotr_Misilo) July 29, 2019
"Szanowni Państwo, mój wpis #ChwałaBohaterom ze znakiem PW na tęczowej fladze miał być upamiętnieniem nieheteroseksualnych ofiar, które także zginęły w Powstaniu Warszawskim" - napisał w oświadczeniu Misiło.
W rozmowie z Polską Agencją Prasową warszawski radny, Jacek Ozdoba, stwierdził, że "poseł Misiło jest dorosłym mężczyzną i posłem na Sejm RP", a "tego typu tłumaczenie jest kompromitacją i brakiem panowania nad tym, w jaki sposób wyraża swoje opinie, co świadczy o tym, że jest to niewłaściwą osoba na niewłaściwym miejscu".
Wcześniej Ozdoba złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie możliwości znieważenia przez Misiłę symbolu Polski Walczącej. Chodzi o zbadanie, czy poseł PO-KO, umieszczając w sieci swą grafikę, naruszył art. 3.1 ustawy o ochronie znaku Polski Walczącej (przepis ten mówi, że "kto publicznie znieważa Znak Polski Walczącej, podlega karze grzywny").
[polecam:
]Oburzenie postem Misiły wyraził też wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. Ocenił, że czyn posła PO-KO jest "haniebny". On również jest zdania, że polityk naruszył prawo.
Rzecznik PO Jan Grabiec podkreślił na Twitterze, że "znak Polski Walczącej jest najświętszym - po godle i fladze - symbolem narodowym".
"Nikt nie ma prawa łączyć go z innymi symbolami ideowymi czy politycznymi. PO nigdy się na to nie zgodzi"
- oświadczył.