Jak podkreśliła minister na konferencji prasowej, po wręczeniu promes, priorytetem dla rządu i dla całej administracji rządowej w terenie, w tym na Podkarpaciu, jest m.in. wsparcie osób z niepełnosprawnościami.
"W przestrzeni publicznej wiele na ten temat się różnych dyskusji przetacza, ale liczby mówią same za siebie. Kiedy obejmowaliśmy rząd w 2015 roku wsparcie na rzecz osób niepełnosprawnych było to około 15 miliardów zł, dzisiaj w budżecie 2021 roku jest to blisko 30 miliardów złotych"
– podała Maląg.
Wskazała też, na wprowadzanie świadczenia 500 plus dla osób niesamodzielnych, funduszu solidarnościowego.
"I również dzięki właśnie zaangażowaniu, tej trosce o drugiego człowieka, Podkarpacie z funduszu solidarnościowego dostaje bardzo duże wsparcie – w sumie 32 mln zł na centrum opiekuńczo-mieszkalne, na opiekę wytchnieniową, na asystenta osoby niepełnosprawnej. To są te środki, o które właśnie pani wojewoda zabiega poprzez współpracę aktywną z samorządami, bo tylko dobrze współpracując, tworzymy dobre rzeczy"
– podkreśliła minister.
Dodała, że wśród priorytetów rządu jest troska również o osoby z zaburzeniami psychicznymi.
Przed konferencją prasową, zorganizowaną w centrum Rzeszowa przed budynkiem, gdzie ma powstać środowiskowy dom samopomocy, minister rodziny i polityki społecznej wraz z wojewodą podkarpackim Ewą Leniart wręczyła p.o. prezydentowi Rzeszowa Markowi Bajdakowi i wójtowi gminy Trzebownisko Lesławowi Kuźniarowi promesy na otwarcie takich domów samopomocy. Dla Rzeszowa to 2,7 mln zł, dla Trzebowniska – ponad 1,8 mln zł.
"To, od czego dzisiaj rozpoczęliśmy, czyli środowiskowe domy samopomocy, to przede wszystkim zadanie bardzo ważne, bo to jest wsparcie osób najsłabszych. Kiedy zderzymy dane 2015 r. do 2020, to w skali całego kraju przekazano: w 2015 r. na wsparcie 400 mln zł, my w zeszłym roku, mimo pandemii, przekazaliśmy na utrzymanie środowiskowych domów samopomocy 700 mln zł dla 32 tys. osób które w nich przebywają"
– wyliczała Maląg.
Jej zdaniem dzięki zaangażowaniu wojewody Podkarpacie ma w tej kwestii "bardzo duże sukcesy", bo dla Podkarpacia z tych 700 mln zł w zeszłym roku trafiło 59 mln zł na 70 środowiskowych domów samopomocy.
"I teraz mamy kolejne dwa, co bardzo cieszy" – zapewniła minister, dodając, że przyczynia się to do usuwania białych plam.
Wskazując na budynek, gdzie ma powstać dom samopomocy, wyraziła przekonanie, że choć teraz nie wygląda on okazale, to "za kilka miesięcy staniemy tutaj i będzie to piękny obiekt, który będzie służył osobom, które potrzebują wsparcia i to jest bardzo ważne" – wskazała na gmach, gdzie ma powstać środowiskowy dom samopomocy.
Wojewoda podkarpacki Ewa Leniart zaznaczyła, że to właśnie rolą państwa i samorządów jest troska także o osoby, które są dotknięte niepełnosprawnościami, aby mogły odnajdywać się w aktywności społecznej. I temu celowi służy m.in. realizacja programów, które mają na celu wsparcie osób z niepełnosprawnościami.
Podała, że na Podkarpaciu jest 70 środowiskowych domów samopomocy, z których 59 prowadzonych jest przez gminy, a 11 przez powiaty. Przebywa w nich ponad 2,7 tys. osób z niepełnosprawnościami.
"Dzięki decyzji pani minister Marleny Maląg już wkrótce zostaną utworzone u nas dwa kolejne" – przypomniała wojewoda.
Jej zdaniem zadysponowanie w taki sposób wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami przynosi także pomoc osobom, które opiekują się na co dzień tymi osobami.
Zauważyła przy tym, że środowiskowy dom samopomocy, który ma powstać w Rzeszowie. będzie pierwszym w mieście dla osób z chorobą Alzheimera.
"W Rzeszowie mamy ponad 30 tys. osób, które przekroczyły 65. rok życia. Jest bardzo ważne, żeby te osoby nie były pozostawione same sobie, ażeby rozwijać w nich potrzebę samoopieki, także i zdolności psychoruchowe, by utrzymały jak najdłużej sprawność, która da im samodzielność"
– mówiła wojewoda.
Wskazała, że "dobra kooperacja władzy samorządowej oraz władzy rządowej" przynosi konkretne efekty. Jak wyliczyła, utrzymanie jednego pensjonariusza środowiskowego domu samopomocy wynosi obecnie 1752 zł, a dla porównania w 2016 r. wynosiła 1084 zł, a na osoby dotknięte tzw. niepełnosprawnościami sprzężonymi jest większa o 525 zł
"To wszystko pokazuje, jak zmieniają się standardy opieki nad tymi osobami. W środowiskowych domach samopomocy poziom ich zabezpieczenia, możliwość usług, które zostają im zapewnione, jest coraz to bardziej rozbudowywana"
– stwierdziła Leniart.
W środowiskowym domu samopomocy w Rzeszowie znajdzie się miejsce dla 25 osób z różnymi postaciami otępienia, w tym szczególnie dla chorych na Alzheimera. Placówka będzie zapewniała profesjonalną opiekę oraz terapię przez 8 godzin dziennie. Program zajęć terapeutycznych będzie dostosowany do indywidualnych potrzeb wszystkich podopiecznych i będzie obejmował m.in. zajęcia w zakresie stymulacji funkcji językowych, pobudzające zmysły, usprawniające funkcje poznawcze, a także treningi samodzielności.