W staraniach o środki unijne z instrumentu finansowego „Łącząc Europę” (CEF) Polska pokonała takie potęgi jak Francja czy Niemcy. Jesteśmy europejskim liderem?
Zgadza się, Polska jest absolutnym liderem, i to pod wieloma względami – najniższe bezrobocie w Unii Europejskiej, najlepsze wyniki PKB – to są dane Eurostatu, OECD. Najskuteczniej też pozyskujemy i wykorzystujemy fundusze unijne. W sprawie, o którą pan pyta, też okazaliśmy się najlepsi. Chodzi o aplikowanie o środki unijne do centralnie zarządzanego przez Dyrekcję Generalną ds. Mobilności (DG MOVE) KE Instrumentu „Łącząc Europę”. Muszę przyznać, że kiedy niedawno Komisja Europejska ogłosiła wyniki naboru, aż chciało się otworzyć szampana, bo naprawdę osiągnęliśmy niemały sukces. Otrzymamy ponad 4 mld zł dofinansowania na inwestycje. I rzeczywiście Niemcy, Francja i inne kraje z tego tortu dostały znacznie mniejsze porcje niż Polska. Uważam, że Polska jest wiarygodnym partnerem dla Komisji Europejskiej, która podkreśla, że w konkursach zwycięża ten, kto przedstawia dojrzałe propozycje projektowe i terminowo realizuje zaplanowane przedsięwzięcia. My to robimy.
Pamiętajmy, że środki z CEF nie są przyznawane w ramach polityki spójności czy KPO. Można więc powiedzieć, że udało nam się pozyskać dodatkowe miliardy złotych dla Polski. W tym miejscu przypomnę, że Polska w bieżącej perspektywie finansowej 2021–2027 jest największym beneficjentem polityki spójności – w sumie naszemu krajowi przysługuje 76 mld euro, czyli około 334 mld zł. To przecież efekt skutecznych działań polskich negocjatorów i osobiście premiera Mateusza Morawieckiego.
Do Polski już wpływają zaliczki na realizację różnych programów – do tej pory otrzymaliśmy 8,4 mld zł. Uruchomiliśmy blisko 280 naborów, z czego 3/4 w regionach, cały czas uruchamiamy kolejne. I powiem panu więcej: jestem przekonany, że środki z KPO też w końcu do Polski wpłyną.
Były trener siatkarskiej reprezentacji Polski, Francuz Stéphane Antiga, wyliczając zalety naszego kraju, mówił między innymi o coraz lepszej sieci dróg. Czy wspomniane 4 mld zł na inwestycje w ramach instrumentu finansowego „Łącząc Europę” pozwolą na budowę kolejnych odcinków dróg?
Myślę, że pan trener ma dobre porównanie. Wie, jak jeździło się po Polsce jeszcze kilka lat temu, i wie, jak jest obecnie. Widzi, że bezpiecznych i wygodnych dróg przybywa, a kolejne są w budowie. Stéphane Antiga doskonale wie też, jak wyglądają drogi w innych krajach. Tak, nie możemy mieć kompleksów względem zachodniej Europy, koniec z polityką wstydu prowadzoną przez rządy PO-PSL, a dzięki pozyskaniu tych dodatkowych funduszy będziemy realizować kolejne ważne inwestycje. W wyniku drugiego naboru CEF Transport 11 projektów otrzyma dofinansowanie w wysokości ponad 4 mld zł. Chodzi o projekty kolejowe, morskie i oczywiście drogowe.
Przykładem ważnej inwestycji jest projekt PKP PLK SA, który uzyska wsparcie w wysokości ponad 1,6 mld zł. Inwestycja realizowana na terenie województwa śląskiego dotyczy prac na podstawowych ciągach pasażerskich (E 30 i E 65). Etap I to linia E 65 na odcinku Zabrzeg – Zebrzydowice, czyli do granicy państwa. Jest to kontynuacja już zrealizowanego projektu ze środków CEF 1. Do końca 2027 r. linia kolejowa E65 będzie już w większości zmodernizowana.
Inną strategiczną inwestycją jest Centralny Port Komunikacyjny. Z pozyskanych środków będzie można dofinansować opracowanie dokumentacji projektowej dla budowy kolei dużych prędkości na potrzeby realizacji części tej wielkiej inwestycji. W tym wypadku dofinansowanie z CEF wynosi ponad 280 mln zł. Dodam, że będzie jeszcze jeden nabór i kolejna szansa na pozyskanie środków.
Jak ocenia Pan pracę swoich współpracowników oraz innych polskich specjalistów od pozyskiwania środków unijnych? Są skuteczni czy wychodzi im to tak, jak słyszymy z ust wielu opozycyjnych ekspertów i polityków: średnio, a nawet kiepsko?
Takie stwierdzenia ze strony totalnej opozycji zasługują na potępienie. Ja jako polityk do bezproduktywnej krytyki oponentów przywykłem, ale nie może być przyzwolenia na atakowanie w celach politycznych polskich urzędników, ludzi apolitycznych, którzy codziennie pracują dla Polski. Zawsze będę ich bronił.
Polska rośnie w siłę, jest skuteczna w pozyskiwaniu i wykorzystywaniu środków – zarówno z CEF, jak i z polityki spójności. Perspektywę finansową 2014–2020 zamykamy z sukcesem. Wykorzystaliśmy w zasadzie 100 proc. środków. Pod tym względem jesteśmy europejskim liderem. Jeśli chodzi o nową perspektywę na lata 2021–2027 – jesteśmy największym beneficjentem – przypomnę, że polska część funduszy unijnych to aż 76 mld euro, czyli około 334 mld zł. I te pieniądze rozdysponujemy równie skutecznie. Proszę pamiętać, że jesteśmy częścią pewnego systemu, jakim jest Unia Europejska. Wiążą nas traktaty, polski rynek jest otwarty, wdrażamy unijne przepisy, płacimy składki. Tu nikt nic nikomu nie daje w prezencie, dlatego tak ważna jest rola rządu, ale też całej administracji. Ważne jest definiowanie potrzeb, ukierunkowywanie środków, a także profesjonalne działanie na poziomie technicznym. Do tego zaangażowani są najlepsi ludzie, którym – korzystając z okazji – pragnę bardzo podziękować.