Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Minister obnaża skalę hipokryzji w związku z „kapiszonem” Wyborczej #JaCięNieMogę

Można było w Warszawie budować tunele wzdłuż Wisły, wyrzucać ludzi i przejmować za bezcen kamienice komunalne, można było ustanawiać kuratorów dla właścicieli w wieku 140 lat, można było wiele cudów w Warszawie robić, natomiast nie można wybudować za uczciwe pieniądze, na gruncie posiadanym przez fundację, w ramach normalnej działalności gospodarczej, jaką fundacja może prowadzić,  budynku, bo nie podoba się to politykom Platformy - wykazywał w TVP Info Joachim Brodziński.

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Joachim Brudziński na antenie programu „Gość Wiadomości” TVP Info odniósł się do rewelacji podanych dzisiaj przez "Gazetę Wyborczą".

"Gazeta Wyborcza" opublikowała bowiem stenogram nagrania rozmowy m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem, która dotyczy planów budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna. Ujawniona rozmowa odbyła się 27 lipca 2018 r. w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. Wzięli w niej udział Jarosław Kaczyński, jego brat cioteczny Grzegorz Tomaszewski, austriacki biznesmen Gerald Birgfellner powiązany rodzinnie z prezesem PiS i jego wspólniczka, pełniąca jednocześnie rolę tłumaczki.

W nagranej rozmowie Birgfellner m.in. przekonuje Kaczyńskiego, że "nie jest oszustem" i przedstawia dokumenty potwierdzające wykonane przez niego prace. Prezes PiS potwierdza, że plan inwestycji został wstrzymany.

Wszystko wiem, przecież ja nie chcę nikogo oszukiwać. Ja wiem, że to wszystko było robione dla nas. Ja bym chciał zapłacić, tylko muszą być do tego podstawy w papierach. Gdyby do tych wszystkich opracowań, które tu są, były dołączone rachunki. Ile to kosztowało, znaczy, jaka firma za to bierze

- mówił Kaczyński cytowany przez "Wyborczą".

Między innymi do tej właśnie kwestii odniósł się Joachim Brudziński, który na antenie TVP Info stwierdził, iż traktuje poważnie sprawę, że "w środku stolicy fundacja, która dysponuje gruntem, która aplikuje o kredyt, o pożyczkę - wskutek decyzji tylko i wyłącznie politycznych  nie może postawić biurowca". Zaś "kilkaset metrów od tej działki takie biurowce stają, dlatego że decyzją politycznych władz samorządowych Warszawy, wcześniej Hanny Gronkiewicz-Waltz, dzisiaj, jak słyszymy, prezydenta Trzaskowskiego, ta fundacja ustawić tam nie może, dlatego że we władzach tej fundacji zasiadają ludzie, z którymi Platforma się nie zgadza" - dodał.

Można było w Warszawie budować tunele wzdłuż Wisły, wyrzucać ludzi i przyjmować za bezcen kamienice komunalne, można było ustanawiać kuratorów dla właścicieli w wieku 140 lat, można było wiele cudów w Warszawie robić, natomiast nie można wybudować za uczciwe pieniądze, na gruncie posiadanym przez fundację, w ramach normalnej działalności gospodarczej, jaką fundacja może prowadzić,  budynku, no bo nie podoba się to politykom Platformy

– stwierdził szef MSWiA w rozmowie z Michałem Adamczykiem.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Warszawa #Jarosław Kaczyński #PiS #PO #MON #Joachim Brudziński

redakcja