Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Milioner od lodów także zaszczepiony. Tłumaczy się komunikatem WUM, którego nie było

Dziś ujawniono kolejnych zaszczepionych poza kolejnością. Są to biznesmen, właściciel sieci lodziarni - Zbigniew Grycan wraz z żoną. Co ciekawe, w przedstawianej przez milionera wersji wydarzeń nie zgadzają się nawet daty. Co robi Grycan? Powtarza znaną już w mediach śpiewkę dotyczącą akcji szczepień. Akurat nie miał co robić, tylko zaglądał na stronę WUM i przypadkowo natrafił na informację…

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Dziś dowiadujemy się, że kolejnym z zaszczepionych jest przedsiębiorca i właściciel sieci lodziarni Zbigniew Grycan wraz z żoną – podał money.pl Jak ujawniła kilka lat temu "Gazeta Polska", Zbigniew Grycan był przez 11 lat zarejestrowany jako tajny współpracownik kontrwywiadu PRL.

Teraz dziennikarze portalu Money.pl ustalili, że Grycan był w kręgu celebrytów, którzy się zaszczepili. Sam zainteresowany potwierdził ten fakt i wydał oświadczenie, przyznając, że przyjął dawkę 30 grudnia.

Znów ta sama śpiewka

Biznesmen wyjaśnia, że śledził na bieżąco informacje o szczepieniach i po pojawieniu się wiadomości na stronach WUM pojechał do placówki.

„Informację na temat dodatkowej puli 450 szczepionek znaleźliśmy na stronie internetowej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego"

– podał Zbigniew Grycan.

Identycznie tłumaczyła się niedawno znana trenerka i celebrytka Mariola Bojarska-Ferenc:

Tak, zaszczepiliśmy się z mężem. Ale to był zupełny przypadek. Po prostu wyczytaliśmy na stronie WUM informację, że jest taka możliwość, że jest dodatkowa pula dawek. I szybko zgłosiliśmy się z mężem do centrum przy WUM. Nie jestem jakąś nastolatką, co się wepchała przed kolejkę.

Warto jednak zwrócić uwagę na absurdalność tych wyjaśnień.

29 grudnia ub. r. o godzinie. 15:50 profil WUM na Facebooku opublikował jedynie informacje, że tego dnia rozpoczęto na WUM akcję szczepień w grupie "0" - czyli wśród medyków i personelu szpitala - i że jako pierwsza została zaszczepiona kierownik Przychodni Centrum Medycznego WUM..

30 grudnia o godz. 15 skandal ze szczepieniami celebrytów ujawnił studencki profil "ZUM na WUM". Dopiero po tym na stronie WUM ukazał się komunikat o rzekomej akcji promocyjnej szczepień z udziałem celebrytów. Ale w czasie przeszłym - tzn. informował, że taka akcja się odbyła.

Żadnego komunikatu informującego o planowanym szczepieniu osób spoza puli medyków zatem nie było. Zresztą nawet gdyby był, trudno uwierzyć, że milioner akurat ślęczał cały dzień przed komputerem, obserwując akurat stronę internetową WUM.


Od końca grudnia 2020 roku trwa szeroka debata publiczna nt. szczepień, jakie celebryci przyjęli w Centrum Medycznym - przychodni Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Pierwszy o zaszczepieniu informował m.in. były premier, a obecnie europoseł SLD, Leszek Miller; polityk podał też, że również jego żona została zaszczepiona. Szczepionkę otrzymali też m.in. aktorzy: Krystyna Janda, Maria Seweryn, Wiktor Zborowski, Michał Bajor i Radosław Pazura, satyryk Krzysztof Materna i dyrektor programowy TVN Edward Miszczak.

Narodowy Fundusz Zdrowia informował 31 grudnia, że do 6 stycznia jest możliwe szczepienie przeciw COVID-19 osób spoza grupy zero, ale tylko w sytuacji dysponowania przez szpital wolnymi dawkami szczepionki, którymi nie uda się zaszczepić personelu szpitali np. z powodu nieobecności w pracy w czasie świąteczno-noworocznym.

 



Źródło: niezalezna.pl, tvp.info, GP

#koornawirus #szczepionka #Grycan

Michał Gradus