Akcja miała też zachęcać do finansowej pomocy poszkodowanym, poprzez wpłaty na konto Caritas. Pieniędzy nie zbierano, ale prowadzona była akcja informacyjna, w jaki sposób każdy z leśników i każda inna zainteresowana osoba może taką pomoc finansową przekazać.
Marsz, to także solidaryzowanie się leśników z całej Polski z działaniami ochronnymi podejmowanymi przez nadleśnictwa z obszaru Puszczy Białowieskiej
- poinformował rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Jarosław Krawczyk.
Pomysł takiego łączenia idei marszu w Białowieży skrytykowali ekolodzy, którzy z Lasami Państwowymi i resortem środowiska są w sporze dotyczącym Puszczy Białowieskiej, od kilku miesięcy prowadzą tam akcje protestacyjne, m.in. blokując ciężki sprzęt do wycinki drzew.