Z pomocą śledczym przyszła zaawansowana i nowoczesna technologia. Dzięki badaniom genetycznym zabezpieczonego przez policjantów na miejscu zdarzenia materiału biologicznego powstała ilustracja przewidywanego wyglądu ofiary. Prokuratura Regionalna w Gdańsku podjęła ponownie śledztwo w sprawie zabójstwa.
Policja zwróciła się o pomoc w ustaleniu tożsamości ofiary.
Apelujemy do osób, mających informacje w tej sprawie, które z jakiegoś powodu do tej pory się nie zgłosiły, bądź rozpoznających uwidocznioną na portrecie kobietę, o przekazanie tych informacji śledczym. Gwarantujemy pełną anonimowość każdej osobie, która przekaże informacje dotyczące tożsamości ofiary, a także sprawcy zabójstwa. Każda wskazówka może okazać się kluczowa dla wyjaśnienia tej sprawy i może doprowadzić do jej rozwiązania
– podkreśliła podkom. Anna Banaszewska-Jaszczyk, Zespół Prasowy KWP w Gdańsku.
Uwaga❗️ Ofiara zabójstwa w Drzewinie na ilustracji stworzonej dzięki zaawansowanej technologii. Śledczy liczą na trop, który doprowadzi do ustalenia tożsamości zamordowanej kobiety a także sprawcy zbrodni (przewidywany wygląd ofiary).
— PomorskaPolicja (@PomorskaPolicja) April 7, 2025
Pomorscy policjanci dzięki możliwościom,… pic.twitter.com/8FdnJdcvzN
Można to zrobić:
- osobiście na spotkaniu z funkcjonariuszem w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, przy ul. Okopowej 15,
- telefonicznie, pod numerami: 47 74 15 931 lub komórkowym: 691 420 551,
- przez e-mail: [email protected].
Makabryczna zbrodnia sprzed lat
Policja przypomina, że w chwili zbrodni kobieta mogła mieć 20-30 lat. Jej szczątki znaleziono 25 kwietnia 2009 roku. Ciało było pozbawione nóg, dłoni oraz głowy.
"Na podstawie przeprowadzonego badania pośmiertnego stwierdzono, iż ciało kobiety zostało rozczłonkowane po jej śmierci, najprawdopodobniej przy użyciu ostrego noża, piły ręcznej bądź mechanicznej. W trakcie oględzin zwłok biegły ustalił także, że do zgonu doszło na 3 do 10 dni przed odnalezieniem zwłok" - wskazano w komunikacie. Sekcja zwłok przeprowadzona w Gdańsku potwierdziła wstępne ustalenia funkcjonariuszy. Dodano, że narzędzie zbrodni podobne jest do tych, jakich używa się w zakładach mięsnych.
"Na podbrzuszu była widoczna blizna, prawdopodobnie po cięciu cesarskim. Z lewego przedramienia usunięto płat skóry, być może wraz z tatuażem" - przekazał rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku Mariusz Marciniak.
Pomimo licznych wcześniejszych analiz oraz poszukiwaniami powiązań z osobami zaginionymi śledczy prowadzący czynności w sprawie nieznanych zwłok, nie ustalili, kim była zamordowana kobieta.