Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Mafia reprywatyzacyjna "wymyśloną katarynką"? Nie brakuje komentarzy po słowach posła PO

Choć komisja udowadniała, że było to naciąganie prawa, dalej ta zmowa trwa. Słyszeliśmy, że te kamienice przejmowane były za jakieś śmieszne pieniądze. Wiemy przecież, że taka nieruchomość w stolicy to ogromny majątek - mówił dziś wiceszef klubu parlamentarnego PiS Marek Suski, dopytywany o słowa posła PO. Jarosław Urbaniak uznał wczoraj, że mafia reprywatyzacyjna w Warszawie to jedynie "katarynka, którą stworzono".

am

Wczoraj w programie „Woronicza 17” poseł Platformy Obywatelskiej Jarosław Urbaniak był pytany o komentarz do decyzji prezydenta o ułaskawieniu miejskiego aktywisty. Jak oznajmił polityk PO „to nic dziwnego”. - Śpiewak bardzo pomaga od miesięcy, jak nie od lat PiS-owi - ocenił.

Reklama

 Prowadzący program Michał Rachoń zwrócił mu uwagę, że Śpiewak został ułaskawiony w związku ze swoją działalnością, związaną z piętnowaniem mafii reprywatyzacyjnej, która działała w Warszawie. 

- Katarynka, którą stworzyliście, o jakiejś dziwnej mafii reprywatyzacyjnej w Warszawie. Jakby Warszawa była jedynym miastem w Polsce. W innych miastach podobne rzeczy się dzieją, ludzie, którzy robią złe rzeczy, powinni trafiać przed sąd i być skazywani. Duda zaczął od ułaskawiania swoich kolegów i na tym kończy

- zakończył.

Dopytywany dziś o „katarynkę” Marek Suski, ocenił wprost: „panowie (politycy związani z Platformą Obywatelską - red.) znali się z tymi osobami (odpowiedzialnymi za dziką reprywatyzację w Warszawie - red.), co w czasie prac komisji weryfikacyjnej zostało udowodnione”.

- Pewnie mają jakiś pozytywny, czy to układ, czy sympatię. To, w jaki sposób w Warszawie wyrzucano ludzi z domów, było haniebne. Były to poniekąd decyzje władz Warszawy z Platformy Obywatelskiej

- ocenił Suski.

Przyznał, że nie rozumie, jak Urząd Miasta st. Warszawy może stawać w sądzie po stronie oszustów.

- To wysoce niesprawiedliwe. Choć komisja udowadniała, że było to naciąganie prawa, dalej ta zmowa trwa. Słyszeliśmy, że te kamienice przejmowane były za jakieś śmieszne pieniądze. Wiemy przecież, że taka nieruchomość w stolicy to ogromny majątek

- wskazał polityk PiS.

Podkreślił też, że „zupełnym skandalem było ukaranie pana Śpiewaka, który wykrył tę aferę, mówił o niej”. 

- To wygląda jak zemsta za to, że bronił biednych i bezbronnych. Niech się cieszy, że nie został spalony, jak jedna z lokatorek, która sprzeciwiała się temu bezprawiu

- przypomniał tragiczną śmierć Jolanty Brzeskiej.

Sprawę komentowali również zaproszeni do studia pozostali goście Michała Rachonia.

am

Reklama