"Mamy do czynienia z atakami, których celem jest zniszczenie naszej świadomości narodowej" - powiedział Antoni Macierewicz (PiS) w Polskim Radiu 24. Odniósł się w ten sposób m.in. do ataku na figurę Chrystusa Króla, czy zdewastowania pomników Anny Walentynowicz, czy pomnika smoleńskiego. Były minister obrony narodowej skomentował też sprawę budżetu unijnego i powiązania go z tzw. mechanizmem praworządności, mówiąc że przyjęcie go mogłoby oznaczać faktyczną utratę niepodległości.
Niestety to proces, który trwa od dłuższego czasu. Zaczęło się od ataku na figurę Chrystusa Króla, następnie doszło do ataku na pomnik Anny Walentynowicz, który zdewastowano
- powiedział Macierewicz, odnosząc się do sprawy zdewastowania pomnika smoleńskiego, na którym napisano: "Aborcja jest OK".
Mamy do czynienia z symbolicznymi atakami, których celem jest zniszczenie naszej świadomości narodowej, świadomości społecznej. Temu muszą przeciwstawić się odpowiednie służby. Najważniejsza jest jednak reakcja społeczna, że nie ma na to zgody
- dodał.
Były minister obrony narodowej odniósł się także do gorącego tematu unijnego budżetu.
Dochodzi do przygotowania zewnętrznej ingerencji w nasze życie polityczne, są dążenia do ograniczenia, bądź wręcz podważenia polskiej niepodległości. Kropką nad "i" jest próba narzucenia Polsce stałego mechanizmu ingerencji zewnętrznej w praworządność
- powiedział.
Jeśli sądownictwo, wymiar sprawiedliwości miałyby być pod kuratelą urzędników brukselsko-niemieckich, to oznaczałoby to, że rezygnujemy z niepodległości
- podkreślił Antoni Macierewicz.