Katarzyna Lubnauer dała dziś popis logicznego myślenia. Rano pisała o "wylęgarni zarazy" w komunikacji miejskiej 1 listopada, a wieczorem... pochwaliła "tysiące protestujących Łodzianek i Łodzian". Tych najwyraźniej, zdaniem posłanki, wirus nie dotknie.
Co z 1 listopada? Komunikacja miejska w tych warunkach, szczególnie w miastach, to będzie, jak wielka wylęgarnia zarazy
- pisała dziś rano szefowa Nowoczesnej.
Co z 1 listopada?
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) October 29, 2020
Komunikacja miejska w tych warunkach, szczególnie w miastach, to będzie, jak wielka wylęgarnia zarazy. @MorawieckiM @a_niedzielski ?????
Jeśli chodzi o koronawirusa, to Lubnauer nie widzi zagrożenia, a już na pewno "wylęgarni zarazy", w tłumie protestujących feministek.
Jak zwykle pogodnie i radośnie mimo deszczu. Kilka tysięcy Łodzianek i Łodzian idzie Piotrkowską
- pochwaliła tłumy na ulicach Łodzi posłanka.
Jak zwykle pogodnie i radośnie mimo deszczu. Kilka tysięcy Łodzianek i Łodzian idzie Piotrkowską.#piekłokobiet #WyborNieZakaz pic.twitter.com/dRWhxDVaef
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) October 29, 2020