Do komitetu "Suwerenni" dołączają co dzień nowe osoby, a z całego kraju płyną głosy poparcia dla inicjatywy manifestacji w obronie reformy sądownictwa. Liczna grupa przybędzie 8 lutego do Warszawy z pomorskiego Wejherowa. - Jeden autobus mamy zapełniony już od pewnego czasu i myślę, że do piątku zbierzemy drugi - mówi nam Violetta Mackiewicz-Sasiak, przewodnicząca Klubu "Gazety Polskiej" w Wejherowie
Kolejne osoby dołączają do komitetu "Suwerenni", a głosy poparcia dla inicjatywy manifestacji w obronie reformy sądownictwa płyną z całej Polski.
- Klimat i nastrój społeczny zawierają w sobie obecnie dużą dawkę oburzenia przeciwko temu, co się dzieje w sądach. Mnóstwo ludzi pisze do gazet, prosi o interwencje, przychodzi do biur poselskich, gdyż ogromna jest skala niesprawiedliwych wyroków. Słyszeliśmy ciągle takie pretensje, nawet do rządu, kiedy w końcu "posadzą" co niektórych, kiedy zrobią z tym porządek. Teraz, kiedy trwa ten spór kompetencyjny, to zjawisko osiągnęło apogeum. Chcemy wesprzeć Trybunał Konstytucyjny, chcemy powiedzieć głośno, że popieramy rząd w tych zapowiadanych już w kampanii zmianach. To jedyne co może zrobić suweren
- mówi nam przewodnicząca Klubu "Gazety Polskiej" w Wejherowie, Violetta Mackiewicz-Sasiak.
8 lutego pod budynkiem Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie odbędzie się manifestacja "Obrońmy naszą suwerenność". Wiemy, że liczna grupa zwolenników zmian w sądach przyjedzie do stolicy właśnie z Wejherowa.
- Jeden autobus mamy zapełniony już od jakiegoś czasu, myślę, że do piątku zbierzemy drugi. Mam nadzieję, że taka sama reakcja popłynie też z pozostałej części Polski. Niektórzy mówią "PiS rządzi, da sobie radę". Tu chodzi o naszą wolność i suwerenność, więc do takich działań musi być widoczne poparcie społeczne. To właśnie chcemy wyrazić w tej akcji społecznej
- mówi Mackiewicz-Sasiak.
Codziennie kolejne osoby dołączają do współorganizatorów manifestacji, komitetu "Suwerenni", na którego czele stanął Adam Borowski, opozycjonista w czasach PRL, wydawca, a obecnie szef warszawskiego Klubu "Gazety Polskiej".
- Komitet tworzą i popierają ludzie, którzy pragną sprawiedliwego wymiaru sprawiedliwości. Chcą dokończenia reformy, którą próbuje zablokować opozycja. Nasza demonstracja jest wsparciem - i dla pana prezydenta i dla Trybunału Konstytucyjnego, który stoi na straży zgodności działań z konstytucją - mówi Borowski.
Wśród członków komitetu znaleźli się m.in. zasłużeni opozycjoniści i członkowie "Solidarności", a wśród nich Andrzej Gwiazda i Joanna Duda-Gwiazda, Krzysztof Wyszkowski, Andrzej Rozpłochowski, Leszek Majdzik, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotr Duda, sędzia Bogusław Nizieński oraz wielu działaczy społecznych, aktywistów, przedstawicieli świata nauki oraz kultury.
Przypominamy - "Obrońmy naszą suwerenność" - demonstracja w obronie reformy sądownictwa - w sobotę, godz. 12.00 pod gmachem Trybunału Konstytucyjnego na al. Szucha w Warszawie.