Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Lewica "troszczy" się o religijną wrażliwość? Podpisali deklarację świeckości

Zobowiązanie do zachowania świeckości urzędów i uroczystości państwowych zawiera deklaracja, którą podpisali dziś kandydaci do sejmiku województwa opolskiego z list Partii Razem. "Duża część Ukraińców chce zostać w Polsce na stałe, zakłada tu rodzinę. Często są to osoby wyznania innego niż rzymsko-katolickie. Szanując różnorodność musimy coraz bardziej stawiać na świeckość instytucji publicznych" - powiedział dziś działacz partii Razem.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Opolu przedstawiciele Partii Razem, którzy ubiegają się o miejsca w sejmiku województwa opolskiego, przedstawili założenia deklaracji zakładającej m.in. działanie na rzecz świeckości działań urzędów publicznych, uroczystości państwowych oraz przeciwdziałanie finansowaniu kościoła ze środków publicznych. Deklaracja jest częścią programu wyborczego ugrupowania.

Reklama

Razem chce Polski, która jest wygodnym domem dla wszystkich - dla osób wierzących i dla osób niewierzących. Nikt nie może być dyskryminowany ze względu na wyznawaną religię lub ateizm. Droga do świeckiego państwa, zaczyna się od samorządu

- uważa Kaja Filaczyńska, kandydująca do opolskiego sejmiku z list Partii Razem.

Stworzymy katalog zasad świeckiej szkoły, tolerancyjnej i wrażliwej na przemoc, uwzględniającej prawa osób niewierzących i mniejszości religijnych. Przy marszałku województwa powołamy pełnomocnika ds. świeckiej i bezpiecznej szkoły, monitorującego przypadki przestępstw wobec nieletnich. Projekty o dofinansowanie dla organizacji kościelnych traktować będziemy na równi z projektami innych organizacji pozarządowych. Dofinansowania dla inicjatyw religijnych będą przyznawane i rozliczane wedle takich samych kryteriów, jak ma to miejsce w przypadku innych stowarzyszeń i fundacji

- dodaje Filaczyńska.

Maciej Kruszka, lider listy w okręgu nr 1 zwraca uwagę, że w wyniku przemian społecznych oraz rosnącej liczby imigrantów z Ukrainy, nie można mówić o mieszkańcach regionu jako jednolitej grupie religijnej.

Coraz mniej z nas deklaruje religijność i udział w praktykach religijnych, coraz mniej dzieci jest chrzczonych i coraz więcej ślubów jest po prostu cywilnych. Wpływają na to różne aspekty, m.in. upolitycznienie kościoła katolickiego, jego zaangażowanie w życie społeczne (...). W województwie opolskim mieszka i pracuje coraz więcej Ukraińców. Duża część z nich chce zostać w Polsce na stałe, zakłada tu rodzinę. Często są to osoby wyznania innego niż rzymsko-katolickie. Szanując różnorodność musimy coraz bardziej stawiać na świeckość instytucji publicznych

- powiedział Kruszka.

Reklama