"Obywatele RP" od kilku dni protestują pod Sejmem, Senatem i Pałacem Prezydenckim w obronie "wolnych sądów". W sieci krąży wideo, którego autor wypytuje uczestników manifestacji z wiedzy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Okazuje się, że wielkim problemem jest wskazanie przewodniczącego tej instytucji, a sam skrót KRS nie jest dla niektórych znany. To oznacza, że obrońcy "wolnych sądów" najwyraźniej nie wiedzą nawet czego bronią.
Na pierwszy ogień poszedł znany z manifestacji KOD-u Grzegorz Antoszewski, który w 2011 roku kandydował do Sejmu z listy Palikota.
Autor nagrania pytał go o to czy wie, kto jest obecnie przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa. Odpowiedzi nie otrzymał. Niespełniony polityk stwierdził, że woli... nie wiedzieć, kto znajduje się na tym stanowisku.
Odpowiedzi na to pytanie próżno było szukać wśród manifestujących w obronie sądownictwa, bo niektórzy nie wiedzieli nawet co oznacza sam skrót KRS.
Z kolei pod Sejmem rozbity jest namiot, w którym koczują "obrońcy demokracji". Na zdjęciach, które znalazły się na Twitterze widać, że pomimo strasznego bałaganu i tłoku jest tam miejsce dla puszki, do której pieniądze wrzucają Ci, którzy chcą wesprzeć "Miasteczko wolności".
A jakie obecne nastroje wśród #KOD #ObywateleRP #OSA i innych? Odpowiedzią na to pytanie niech będą zdjęcia prosto z "Miasteczka Wolności" czyt. ich meliny pod Sejmem pic.twitter.com/TMIo6G65Pg
— KOW z KOD (@KOW_z_KOD) 16 grudnia 2017
Warto zwrócić uwagę na te niezwykle rzadkie zdjęcia prosto z jaskini a dokładnie namiotu dzikich pod Sejmem. W centralnym miejscu prowadzona zrzutka - to bardzo charakterystyczne dla tego środowiska #KOD #OSA #ObywateleRP pic.twitter.com/H7x0sFzk9g
— KOW z KOD (@KOW_z_KOD) 16 grudnia 2017