Kryzys z protestującymi w Sejmie zostanie wkrótce zażegnany? „Zawarliśmy kompromis”
W Sejmie zakończyło się spotkanie minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej z protestującymi rodzicami i opiekunami osób niepełnosprawnych i ich podopiecznymi. Spotkanie było zamknięte dla mediów, odbywało się w jednej z sal sejmowych. – Zawarliśmy kompromis. Czekamy na decyzję strony rządowej – powiedzieli po spotkaniu przedstawiciele protestujących rodziców.
Na spotkanie protestujących zaprosili wiceministrowie pracy Bartosz Marczuk i Krzysztof Michałkiewicz, który jest pełnomocnikiem rządu ds. osób niepełnosprawnych.
Ze strony minister Rafalskiej nie było propozycji, natomiast my mamy opracowany przez większą część nocy swój kompromis. Ten kompromis tak naprawdę do tego pierwszego postulatu. Ta rozmowa była dobra. Pani minister przyjęła naszą propozycję kompromisu. Cieszymy się, że padały takie zdania jak poprawa bytu dla osób niepełnosprawnych to punkt wyjścia do działań. Także mamy nadzieję. Mamy taką zapowiedź pani minister, że mamy czekać na szacunki, na analizę
– powiedziała po spotkaniu Iwona Hartwich.
Przedstawiła też szczegóły proponowanego kompromisu:
Do pierwszego postulatu, który ma wynosić dla osób niepełnosprawnych 500 złotych. My go nazwaliśmy dodatkiem na życie z coroczną waloryzacją i zaproponowaliśmy stronie rządowej, że od teraz, czyli od maja, to będzie 300 złotych. Od stycznia 2019 więcej o 100 złotych i od czerwca 2019 o kolejne sto złotych i zrównanie renty socjalnej od maja. Tak wygląda nasza propozycja i czekamy na odpowiedź strony rządowej
– podała.
Minister powiedziała, że będą je analizować, nie powiedziała, że nie. My trochę jednak ustępujemy. To jest nasz kompromis. Poczekamy na to posiedzenie Sejmu, jeśli nie można wcześniej zwołać. Wyjdziemy z Sejmu z ustawą w ręku
– dodawała Hartwich.
Rodzice i opiekunowie osób niepełnosprawnych wraz z ich podopiecznymi, którzy protestują w Sejmie od 18 kwietnia, domagają się realizacji dwóch głównych postulatów. Pierwszy z nich to wprowadzenie dodatku rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie bez kryterium dochodowego; dodatek miałby nie być wliczany do dochodu osoby niepełnosprawnej. Drugi to zrównanie kwoty renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wraz ze stopniowym podwyższaniem tej kwoty do równowartości minimum socjalnego obliczonego dla gospodarstwa domowego z osobą niepełnosprawną.
W piątek z protestującymi w Sejmie rodzicami osób niepełnosprawnych i ich podopiecznymi spotkał się prezydent Andrzej Duda, a później premier Mateusz Morawiecki i minister rodziny i pracy Elżbieta Rafalska. Minister spotkała się z rodzicami osób niepełnosprawnych także w niedzielę wieczorem.
Źródło: PAP, niezalezna.pl, 300polityka.pl
