Wystarczyła chwila, by złodzieje wsiedli do Skody Kodiaq i odjechali. Zdarzenie, które miało miejsce ubiegłej nocy koło Ostrołęki, to kolejna przestroga dla kierowców. Tak działają złodzieje.
Kradzież "na walizkę" jest jedną z najpopularniejszych metod, jaką stosują złodzieje aut. Jeden ze złodziei pojawia się na miejscu, szukając sygnału kluczyka przy pomocy urządzenia przypominającego walizkę. Gdy się to udaje, samochód odnotowuje, że pilot znajduje się w aucie. Wtedy złodziej uruchamia silnik i odjeżdża.
Do takiej kradzieży doszło minionej nocy w Dzbeninie, koło Ostrołęki. Złodzieje zwinęli spod domu białą Skodę Kodiaq o numerach rejestracyjnych zaczynających się na BI.
Postępowanie w sprawie kradzieży prowadzi Komenda Miejska Policji w Ostrołęce.
Jak uchronić się przed taką kradzieżą? Najlepszą metodą jest zawinięcie kluczyka w folię aluminiową, która ograniczy sygnał i nie pozwoli an jego przechwycenie. Warto też zostawiać kluczyk daleko od okna czy drzwi wejściowych.