Ponad 2,3 promila alkoholu - tyle wykazało badanie, jakie policja przeprowadziła tuż po zatrzymaniu kierowcy osobowego hyundaia. 47-letni mieszkaniec gminy Tarnowiec (woj. podkarpackie) po tym, jak spowodował wypadek, porzucił auto i ukrył się w rowie...
Dziś wieczorem w miejscowości Wrocanka w pow. jasielskim świadkowie znaleźli na drodze powiatowej samochód leżący na dachu. Przybyłym na miejsce policjantom wskazali kierunek, w którym udał się kierowca. Po chwili funkcjonariusze znaleźli mężczyznę ukrywającego się w rowie - poinformował w sobotę oficer prasowy jasielskiej policji mł. asp. Daniel Lelko.
"Okazał się nim 47-letni mieszkaniec gminy Tarnowiec. Po sprawdzeniu w bazie okazało się, że ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami, a badanie na obecność alkoholu, przeprowadzone tuż po zatrzymaniu mężczyzny, wykazało ponad 2,3 promila"
Dodał, że 47-latek został zatrzymany. Obecnie trzeźwieje w policyjnym areszcie, gdy wytrzeźwieje zostaną mu postawione zarzuty.
Samochód został odholowany na strzeżony policyjny parking.