Strażacy otrzymali zgłoszenie krótko po godz. 3 w nocy. Po dotarciu na miejsce stwierdzili, że ogień objął poddasze domu i dach. Kiedy dotarli do 40-latki, kobieta już nie żyła.
Druga poszkodowana – prawdopodobnie matka ofiary – również doznała obrażeń, ale nie wymagały one leczenia w szpitalu. Strażacy zabezpieczyli folią zniszczony dach budynku.
Straty oszacowano wstępnie na 400 tys. zł. Spłonęło trzy czwarte dachu. Przyczyny i okoliczności pożaru będą wyjaśniane w śledztwie pod nadzorem prokuratury.