Na trzy miesiące trafił do aresztu 37-latek z Rumi, który ukrył w lodówce i szafce kuchennej 1,5 kg amfetaminy i 800 gram marihuany. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Jak powiedziała w czwartek oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie Anetta Potrykus, mężczyznę podejrzanego o posiadanie znacznych ilości narkotyków zatrzymano w poniedziałek po południu w Rumi.
Podczas przeszukania mieszkania część narkotyków policjanci znaleźli w lodówce, a pozostałe były schowane w szafce kuchennej. Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli 1,5 kg amfetaminy i 800 gramów marihuany
- dodała Anetta Potrykus.
Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Sąd aresztował go na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.