Będzińscy policjanci zatrzymali 18-latka, który na szkolnym placu pobił 14-letniego chłopca. To nie wszystko. Nastoletni agresor ukradł swojej ofierze telefon. Sąd aresztował go już tymczasowo na trzy miesiące. Śląska policja poinformowała dziś, że nastolatkowi grozi 12 lat więzienia.
„Dyżurny będzińskiej komendy otrzymał informację o bójce dwóch nastolatków w pobliżu jednej ze szkół. Skierował tam patrol. Na miejscu okazało się, że 14-letni chłopiec został pobity przez napastnika, który ukradł mu potem telefon. Policjanci wezwali na miejsce pogotowie”
Funkcjonariusze przejrzeli monitoring. Okazało się, że napastnikiem jest 18-latek, dobrze im znany mimo młodego wieku. Został zatrzymany.
„Sąd rejonowy zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt tymczasowy. Sprawcy rozboju grozi nawet 12 lat więzienia”