Na terenie ogródków działkowych w Gdyni Redłowie miało dojść do zabójstwa 24-letniego mężczyzny. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura z Gdyni. Doszło już do zatrzymania 74-letniego mieszkańca Gdyni.
O sprawie jako pierwsze poinformowało radio RMF FM. Według rozgłośni, jedna z wersji brana pod uwagę przez śledczych wskazuje, że do jednego z domów na działkach w Gdyni Redłowie, które zamieszkiwał 74-letni mężczyzna, wtargnął 24-latek.
"Miało dojść do szarpaniny między mężczyznami. Senior zaczął dusić domniemanego włamywacza"
- podała rozgłośnia.
RMF FM podało również, że starszy mężczyzna związał młodszemu ręce paskiem za plecami i wyszedł z domu, aby wezwać służby. Gdy wrócił, napastnik miał już nie dawać oznak życia.
Oficer prasowa gdyńskiej policji podkom. Jolanta Grunert w rozmowie z Polską Agencją Prasową podała, że służby otrzymały zgłoszenie o zgonie mężczyzny we wtorek ok. godz. 9. "Na miejsce pojechała grupa dochodzeniowo-śledcza i technik kryminalistyki" - relacjonowała.
Dodała, że "do sprawy został zatrzymany mieszkaniec Gdyni".
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk potwierdziła, że policjanci na miejscu pracowali pod nadzorem prokuratura.
"W środę zostanie przeprowadzona sekcja zwłok"
- oznajmiła prokurator.
Podkreśliła, że nie zostały sformułowane zarzuty, a śledztwo zostało wszczęte w kierunku zabójstwa.