Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Groził policjantom śmiercią. W rękach miał młotek i siekierę

Ponad 7 lat pozbawienia wolności grozi 37-latkowi, który młotkiem i siekierą zaatakował policjantów w Nowej Soli. Mężczyzna odpowie za stosowanie przemocy oraz groźby śmierci. Jak przekazała prokurator Ewa Antonowicz, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej, agresor został tymczasowo aresztowany.

Policja
Policja
Bartosz Kalich - Gazeta Polska

Wszystko wydarzyło się w okolicy bloku socjalnego przy ulicy Wróblewskiego. 37-letni mieszkaniec Nowej Soli zaatakował interweniujących policjantów. W rękach miał młotek i siekierę. Agresor został obezwładniony i zatrzymany.

Mężczyzna został już przesłuchany w prokuraturze. "Przestępstwo było motywowane błahym powodem, co dodatkowo podkreśla rażące lekceważenie porządku prawnego" – powiedziała prokurator Antonowicz.

37-larek odpowie za stosowanie przemocy oraz groźby śmierci. "Takim zachowaniem zmuszał policjantów interweniujących do zaprzestania swoich działań" – powiedziała rzeczniczka prokuratury. Dodatkowo 37-latek znieważył policjantów w trakcie interwencji.

"Za te czyny podejrzanemu grozi do 7,5 roku więzienia"

– powiedział prokurator Antonowicz.

Na wniosek prokuratora, sąd aresztował nowosolanina tymczasowo na trzy miesiące.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#policja