Dożywocie grozi Robertowi S., który zaatakował swoich sąsiadów nożem. Do dramatycznych zdarzeń doszło w ubiegłą niedzielę w Ostrołęce. Mężczyźnie postawiono zarzut usiłowania zabójstwa dwóch osób. Szczegóły tej sprawy szokują.
Szczegóły tej sprawy ujawnia lokalny portal eOstroleka.pl. Jak wynika z relacji miejscowych mediów, w ubiegłą niedzielę 33-letni Robert S. zapukał do drzwi swoich sąsiadów, państwa O. Anna O. otworzyła drzwi, po czym została zaatakowana przez sąsiada. Rzucił się na nią z nożem i jak oszalały zadawał ciosy w okolice klatki piersiowej, pleców, rąk i twarzy.
Na pomoc kobiecie ruszył mąż. Jarosław O. został ugodzony przez nożownika w okolice szyi oraz pleców. Wszystko działo się na oczach jedenastoletniego syna poszkodowanych. Pokrzywdzeni musieli przejść operacje ratujące życie. Ich stan jest ciężki, przebywają w szpitalu. Ich synowi potrzebna była pomoc psychologa.
Dziś w Prokuraturze Rejonowej w Ostrołęce Robert S. usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa dwóch osób.
Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu, jednakże w swoich wyjaśnieniach zaprzeczył, by dopuścił się usiłowania zabójstwa małżonków O. Do Sądu Rejonowego w Ostrołęce został złożony wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
– informują lokalne media.