Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

„Bombowy” żart kosztował go... 500 zł

Straż Graniczna ukarała mandatem 30-latka. Za co? Za nieśmieszny żart, którym rzucił w gdańskim porcie lotniczym przed wylotem do Turcji. Powiedział on obsłudze, że w bagażu przewozi bombę...

az

"Mężczyzna zgłosił się do odprawy bagażowo–biletowej przed wylotem do Antalyi. Obsłudze lotniska powiedział, że w bagażu ma bombę"

– relacjonował rzecznik Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku kmdr ppor. SG Andrzej Juźwiak.

Reklama

Wyjaśnił, że do zdarzenia doszło wczoraj na terenie Portu Lotniczego im. Lech Wałęsy w Gdańsku.

"Na miejsce natychmiast wezwano strażników granicznych z Zespołu Interwencji Specjalnych, którzy szczegółowo sprawdzili bagaż 30-latka"

– przekazał.

Funkcjonariusze nie znaleźli niebezpiecznych materiałów. Juźwiak dodał, że 30-latek z woj. pomorskiego, za niefortunny żart został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.

Podkreślił, że od początku roku funkcjonariusze Straży Granicznej z Gdańska podjęli ponad 30 interwencji wobec pasażerów naruszających warunki bezpieczeństwa lotniska.

az

Reklama