Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji podał w środę, że zatrzymanie dostawczego busa miało miejsce 27 marca na terenie pow. grodziskiego.
"Powodem interwencji był uszkodzony zderzak, który zagrażał bezpieczeństwu innym użytkownikom. Policjanci zabrali dowód rejestracyjny samochodu i pouczyli kierowcę. Jednak mimo tego 31-letni kierowca był bardzo zdenerwowany obecnością policjantów" - podał Święcichowski.
Funkcjonariusze poprosili kierowcę o otworzenie części ładunkowej, która według jego słów miała być pusta. Okazało się, że jest wypełniona workami.
"Po ich otwarciu, oczom policjantów ukazały się mniejsze worki z zielonym suszem. Badanie wykazało, że jest to marihuana. Mężczyzna tłumaczył, że nic nie wie o pochodzeniu tych narkotyków. Został zatrzymany" - poinformował.
Kierowca busa został aresztowany. Grozi mu do 10 lat więzienia.