Niektóre działania przedstawicieli władzy sądowniczej zaczęły zagrażać samej władzy sądowniczej, stały się zjawiskiem o charakterze destabilizującym fundamenty państwa, co świadczy o konieczności pilnej regulacji tych kwestii - oceniła dziś Krajowa Rada Sądownictwa. Rzecznik prasowy Rady sędzia Maciej Mitera wskazał ponadto, odnosząc się do jutrzejszego „Marszu Tysiąca Tóg”, że nie jest „zwolennikiem, aby maszerować w togach po mieście”.
KRS w przyjętym stanowisku pozytywnie zaopiniowała przepisy uchwalonej 20 grudnia ub.r. nowelizacji ustaw o ustroju sądów oraz o Sądzie Najwyższym. Nowelizacja jest teraz na etapie prac senackich.
- Ustawa w brzmieniu uchwalonym przez Sejm i przekazana do Senatu służy realizacji konstytucyjnej zasady trójpodziału władz
- podkreśliła Rada.
Jak dodano w stanowisku Rady, ustawa ta nie narusza zasad, dla ochrony których została powołana KRS, a jej preambuła stwierdza, że "wystąpiła uzasadniona konieczność wprowadzenia konkretnych zmian, służących ochronie gwarancji bezpieczeństwa prawnego obywateli i ich zaufania do państwa oraz stanowionego przez nie prawa".
- Zmiany te służą ochronie niepodważalnego charakteru statusu sędziego, którego dotychczasowy stan prawny nie zapewnia w dostatecznie wysokim stopniu – to jest w zakresie, w jakim obowiązujące prawo nie dotyczy podstawowej kwestii dla ustroju sądownictwa w Polsce – konieczności przeciwdziałania zjawisku podważania statusu sędziego przez jakikolwiek organ władzy wykonawczej, ustawodawczej i sądowniczej
- napisała KRS.
"KRS w zakresie zmian dotyczących odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, pozytywnie ocenia przepisy uchwalone 20 grudnia ub.r. Konieczność ich wprowadzenia wynika między innymi z niedopuszczalnego kwestionowania przez niektórych sędziów konstytucyjnej prerogatywy Prezydenta RP" - napisano w stanowisku Rady.
Jak dodano, podważenie prezydenckiego aktu powołania na urząd sędziego byłoby możliwe "tylko w razie uznania, że akt ten został powzięty w czasie wykraczającym poza kadencję prezydenta albo, że dokonała go inna osoba, czyli w przypadku ustalenia nieistnienia tego aktu".
Pytany o jutrzejszy „Marsz Tysiąca Tóg” rzecznik prasowy Rady Maciej Mitera ocenił, że sędziowie i prawnicy to są obywatele, mają prawo (do marszu -red.)”, natomiast -jak uznał- nie jest zwolennikiem, „żeby w togach akurat maszerować po mieście”.
Odnosząc się do zapowiedzi udziału w marszu sędziów z innych państw europejskich ocenił, że "pokazuje to tylko konsolidację środowiska".
Nie widzę tutaj nic zdrożnego, żeby sędzia z jakiegoś kraju europejskiego przyjeżdżał do swoich znajomych, odwiedzał nasz piękny kraj
- mówił.
W sobotę o godz. 15 sędziowie i prawnicy z Polski i Europy mają przejść ulicami Warszawy w - jak określają - obronie niezawisłości sądów. Marsz odbędzie się pod hasłem: "Prawo do niezawisłości. Prawo do Europy". Ma być sprzeciwem m.in. wobec procedowanych ostatnio w parlamencie zmian w ustawach sądowych. Wcześniej w holu Sądu Najwyższego jest zapowiedziana konferencja prasowa przedstawicieli sędziów z państw Europy. Jednym z głównych organizatorów "Marszu Tysiąca Tóg" jest Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia".