- W związku z gwałtownie narastającą falą agresji werbalnej i fizycznej skierowanej przeciwko dziennikarzom, głównie mediów publicznych, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie może pozostać obojętna. Próby zastraszania, przemoc werbalna, wulgarny język, groźby - wszystko to przekracza granice demokratycznego dyskursu
Reklama
- napisano w oświadczeniu KRRiT.
Rada podkreśla, że przemoc wobec dziennikarzy i polityków, której "zatrważającą eskalację obserwujemy zwłaszcza w ostatnim roku, zebrała już w niedalekiej przeszłości krwawe żniwo".
- Zwracamy się do wszystkich uczestników życia publicznego, a zwłaszcza do mediów, aby nie podsycać złych emocji, zanim wydarzy się coś złego. W przestrzeni publicznej jest miejsce dla sporu, ale nie ma zgody na agresję i przemoc
- czytamy w oświadczeniu.
- Prosimy o refleksję nad brutalizacją życia publicznego i powstrzymywanie mowy nienawiści. Niech czas Świąt Bożego Narodzenia sprzyja uspokojeniu, zastanowieniu, życzliwości. Niech wzrasta w nas świadomość, że wszyscy żyjemy w domu, któremu na imię Polska
- zaapelowała KRRiT.
Wcześniej podobne oświadczenie wydała Rada Mediów Narodowych, która stwierdziła, że w ostatnich tygodniach doszło do kilku szczególnie chuligańskich ataków na pracowników Telewizji Polskiej, które jednak "nie spotkały się z potępieniem przez kierownictwa partii opozycyjnych".