Kapitan Polskiego Cukru Toruń Łukasz Wiśniewski z powodu kontuzji nie zagra przez kilka miesięcy. W sobotę w koszykarskim meczu derbowym z Anwilem doznał urazu ścięgna Achillesa. - Nie zostało ono zerwane - powiedział dyrektor sportowy klubu Ryszard Szczechowiak.
- Pierwsze badania wskazują, że na szczęście Łukasz nie zerwał Achillesa, ale naderwany został przyczep
- podkreślił dziś Szczechowiak.
- Przerwa w grze będzie trwała kilka miesięcy. Konieczne będzie szycie bądź "klejenie". To pierwsze diagnozy po urazie i prześwietleniach
- przyznał dyrektor sportowy trzeciej drużyny ubiegłego sezonu.
Szczechowiak dodał, że trzeba poczekać na ostateczne rokowania i wtedy klub będzie podejmował decyzje odnośnie możliwych rotacji w składzie.
- Na dziś trudno o tym mówić. Musimy zobaczyć ile leczenie będzie trwało
- ocenił.
Mecz Anwil Włocławek - Polski Cukier zakończył się zwycięstwem torunian 79:76 po dogrywce.
34-letni Wiśniewski w przeszłości grał w reprezentacji Polski. W Toruniu występuje od 2015 roku. Z nim w składzie zespół wywalczył największe sukcesy w historii - wicemistrzostwo kraju w sezonie 2016/2017 i brązowy medal mistrzostw Polski rok później, a także zdobył Puchar i Superpuchar Polski.