- Żegnamy – nie wahamy się powiedzieć – nieprzeciętnego człowieka. Żegnamy prawdziwą uczennicę Jezusa Chrystusa, ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana. Żegnamy szczególnego świadka minionych stu lat, naznaczonych również dyktaturą totalitarnych, zakłamanych ideologii, ale także odzyskaną wolnością i innymi wielkimi wydarzeniami w naszym życiu społecznym i narodowym - powiedział w homilii w trakcie mszy pogrzebowej prof. Wandy Półtawskiej.
Podczas homilii wygłoszonej w trakcie mszy pogrzebowej prof. Wandy Półtawskiej, kard. Stanisław Dziwisz, przypomniał, wskazując na okoliczność Wszystkich Świętych, że "zapalone świece są wyrazem naszej pamięci i wdzięczności wobec zmarłych, ale także i przede wszystkim wiary, że droga życia człowieka na ziemi nie gubi się i nie kończy nieodwołalnie w mrokach śmierci i otchłani nicości".
- W światłach zmartwychwstałego Chrystusa odkrywamy i dostrzegamy pełną prawdę o każdej i każdym z nas. Po trudach życia na ziemi czeka nas nowe życie w Bożym Królestwie miłości, a temu Królestwu – jak wyznajemy w naszym chrześcijańskim Credo – „nie będzie końca”. Taki jest horyzont naszej nadziei, wykraczającej poza próg śmierci. Dziś ożywiamy w nas tę wiarę i nadzieję, żegnając świętej pamięci Panią Profesor Wandę Półtawską. Żegnamy – nie wahamy się powiedzieć – nieprzeciętnego człowieka. Żegnamy prawdziwą uczennicę Jezusa Chrystusa, ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana. Żegnamy szczególnego świadka minionych stu lat, naznaczonych również dyktaturą totalitarnych, zakłamanych ideologii, ale także odzyskaną wolnością i innymi wielkimi wydarzeniami w naszym życiu społecznym i narodowym
Kard. Stanisław #Dziwisz w homilii: Żegnamy – nie wahamy się powiedzieć – nieprzeciętnego człowieka. Żegnamy prawdziwą uczennicę Jezusa Chrystusa, ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana. pic.twitter.com/qxdDGZH0jD
— EpiskopatNews (@EpiskopatNews) October 31, 2023
Mówiąc o zmarłej, wskazał, że "zostawiła świadectwo, które może nam pomóc na naszych drogach życia, miłości i służby". Kard. Dziwisz przybliżył biografię prof. Wandy Półtawskiej - od lat wojny i uwięzienia w obozie Ravensbrück, przez studia, działalność naukową i społeczną, do służby na rzecz Kościoła.
- Pani Profesor, o zdecydowanym charakterze i granitowej postawie moralnej, mówiła i robiła to, co jej nakazywało chrześcijańskie sumienie. Nie szła na żadne układy i kompromisy. Świętej pamięci Wanda nie żyła tylko nauką i teorią. Wraz z mężem, świętej pamięci Andrzejem Półtawskim, znanym filozofem, założyli chrześcijańską rodzinę, a Bóg pobłogosławił ich związek miłości potomstwem czterech córek. Pani Wanda leczyła, pomagała ludziom, dzieliła się swoją mądrością, doradzała duszpasterzom, także klerykom przygotowującym się do kapłaństwa. Była stanowcza, mówiła wprost to, co myślała i co uważała za słuszne. Kierowała nią gorliwość o sprawy Boże i ludzkie - mówił metropolita senior archidiecezji krakowskiej.
Kard. Stanisław Dziwisz: Pani Profesor, o zdecydowanym charakterze i granitowej postawie moralnej, mówiła i robiła to, co jej nakazywało chrześcijańskie sumienie. Nie szła na żadne układy i kompromisy. pic.twitter.com/NX5kvYt739
— EpiskopatNews (@EpiskopatNews) October 31, 2023
Dodał, że osobny rozdział w życiu prof. Półtawskiej stanowiła przyjaźń z Karolem Wojtyłą.
- Razem przygotowywali podwaliny pod poradnictwo rodzinne w parafiach, w czym byli pionierami. Kuria Krakowska wzbogaciła się w tym czasie o nowy wydział duszpasterstwa rodzin. Pisząc swoją pierwszą i najbardziej znaną książkę pod znamiennym tytułem „Miłość i odpowiedzialność”, wyrosłą z refleksji, wykładów i żywego kontaktu z młodymi ludźmi, biskup Karol Wojtyła korzystał z mądrości i doświadczenia Wandy Półtawskiej - powiedział kard. Stanisław Dziwisz. Nadmienił, że bliskie relacje były kontynuowane także po wyborze Karola Wojtyły na papieża.
- Również Rzeczpospolita Polska doceniła wkład Pani Profesor Wandy Półtawskiej w życie społeczne i narodowe. W czasach komunistycznej dyktatury i narzucania społeczeństwu bezbożnej i z gruntu obcej dla kultury polskiej ideologii marksistowskiej, była jedną z tych, którzy starali się ocalić i przekazać nowemu pokoleniu chrześcijańską wizję świata, chrześcijański system wartości i spojrzenie na człowieka, na jego cielesność i płciowość, na jego jedność psychofizyczną i powołanie do miłości. Uwrażliwiła szerokie rzesze społeczeństwa na najważniejsze sprawy ludzkiego życia, ludzkiej miłości. Pośród wielu odznaczeń i tytułów, otrzymała również z rąk pana Prezydenta Order Orła Białego. W pełni sobie na to zasłużyła, należąc do grona wybitnych i zasłużonych dla polskiej kultury Polek i Polaków naszych czasów
Kard. Dziwisz wskazał, że prof. Wanda Półtawska szła drogą Chrystusa i wskazywał tę drogę innym.
- Wierzymy, że spotkała się już twarzą w twarz ze swoim Stwórcą i Zbawicielem. Wierzymy, że dotarła już do domu Ojca, gdzie czekało na nią mieszkanie. A ponieważ wiemy, że nie znosiła bezczynności, jesteśmy przekonani, że swymi modlitwami wspiera teraz ludzi i sprawy, którym służyła na ziemi. Droga świętej pamięci pani Wando – odpocznij po swych trudach i żyj w pokoju zmartwychwstałego Chrystusa! - powiedział na zakończenie homilii hierarcha.