Grupa amerykańskich kongresmenów obu partii skierowała do Joe Bidena list, w którym wzywają do dalszego wspierania Inicjatywy Trójmorza. - To pokazuje, że dla relacji atlantyckich, Europy i Stanów Zjednoczonych jest to jeden ze strategicznych dziś projektów - powiedział Krzysztof Szczerski, pełnomocnik prezydenta RP ds. utworzenia Biura Polityki Międzynarodowej.
Członkowie Kongresu USA wezwali prezydenta Joe Bidena do kontynuowania wsparcia dla Inicjatywy Trójmorza. W liście podpisanym przez 14 kongresmenów obu partii - Partii Demokratycznej i Partii Republikańskiej - podkreślono strategiczne znaczenie inicjatywy, konieczność eliminowania zależności regionu od Rosji i Chin w sferze energetycznej i gospodarczej oraz potrzebę utrzymania wsparcia finansowego USA dla Trójmorza.
Krzysztof Szczerski powiedział, że list pokazuje trwałe poparcie kongresmenów obu partii dla inicjatywy Trójmorza.
- Staraliśmy się o to, by uzyskać dla inicjatywy Trójmorza takie poparcie, które nie będzie podlegało zmianie politycznej w Stanach Zjednoczonych. To wszystko nam się udało, zbudowaliśmy takie poparcie
- podkreślił minister.
Jak ocenił, "apel kongresmenów bardzo wyraźnie pokazuje strategiczną rolę Trójmorza dla relacji transatlantyckich".
- Pokazuje, że nie jest to po prostu jeszcze jeden projekt polityczny, (...) tylko że dla relacji atlantyckich, Europy i Stanów Zjednoczonych jest to jeden ze strategicznych dziś projektów - dodał.
- Co ważne, kongresmeni podkreślają, jak bardzo poprzez inicjatywy, takie jak Trójmorze, kraje naszego regionu budują swoją podmiotowość gospodarczą i polityczną oraz że jest to wyraz wiary w siebie naszego regionu
- zaznaczył Szczerski. Dodał, że w liście podkreślono również aspekt utrzymania finansowego wsparcia dla inicjatywy. Zwrócił też uwagę, że kongresmeni skierowali apel do Joe Bidena w momencie, gdy kształtuje się polityka zagraniczna nowej administracji amerykańskiej.
- To dobrze, że na początku działania nowej administracji tak bardzo silnie kongresmeni wyrażają poparcie dla Trójmorza, bo zapewne będzie miało to, (...) wpływ na opinię administracji amerykańskiej - podkreślił.
Szczerski zaznaczył jednocześnie, że apel kongresmenów nie wynika "z jakiegoś zachwiania" czy planów zmiany stanowiska amerykańskiego w tym względzie.
- W rozmowie, którą chociażby ja z ministrem Pawłem Solochem odbyliśmy z Białym Domem, bardzo wyraźnie wybrzmiało to, że nowa administracja amerykańska będzie chciała kontynuować poparcie dla Trójmorza
- zaznaczył minister.
Chodzi o rozmowę telefoniczną, którą prezydencki minister i szef BBN przeprowadzili na początku lutego z doradcą prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake’iem Sullivanem. Szczerski i Soloch podkreślili po niej, że - mimo zmiany amerykańskiej administracji - priorytety współpracy polsko-amerykańskiej się nie zmieniają.
Szczerski mówił wówczas, że rozmowa dotyczyła m.in. współpracy gospodarczej, również w aspekcie inicjatywy Trójmorza. Podkreślał też, że administracja prezydenta Bidena zadeklarowała zaangażowanie w ten projekt, postrzegając go jako "strategiczny element relacji transatlantyckich".
W rozmowie z Polską Agencją Prasową prezydencki minister przypomniał, że w listopadzie ub. roku amerykańska Izba Reprezentantów przyjęła, przy poparciu obu partii, rezolucję ws. Trójmorza. Wyrażono w niej wsparcie dla inicjatywy "w wysiłkach na rzecz zwiększenia niezależności energetycznej i połączeń infrastrukturalnych, a tym samym wzmacniania bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych i Europy".
Szczerski podkreślił, że działania na rzecz Trójmorza prowadzą również przedstawiciele państw należących do tej inicjatywy; jak mówił, list do administracji Joe Bidena skierowali również ambasadorowie krajów członkowskich Trójmorza akredytowani w Waszyngtonie.
Trójmorze jest inicjatywą polityczno-gospodarczą powołaną w 2015 r. z inicjatywy prezydentów Polski i Chorwacji. Obecnie do grupy należy 12 państw UE - Austria, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja, Słowenia i Węgry - położonych między Adriatykiem, Bałtykiem i Morzem Czarnym.