Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Konfederacja straci miliony? Partia pożegna się z subwencją? PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe

PKW odrzuciła w poniedziałek sprawozdania finansowe Konfederacji i Zielonych za 2019 r. - poinformował dyrektor Zespołu Kontroli Finansowania Partii Politycznych i Kampanii Wyborczych Krzysztof Lorentz. Może to być początek drogi do utraty przez Konfederację subwencji w wysokości ok. 7 mln zł. "Jest jeszcze skarga do SN, z której z całą pewnością skorzystamy" - napisał skarbnik partii.

am

Lorentz przekazał, że podczas poniedziałkowego posiedzenia PKW podjęła uchwały w sprawie odrzucenia sprawozdań finansowych Konfederacji i Zielonych za 2019 r.

Reklama

W przypadku Konfederacji Lorentz poinformował, że odrzucenie sprawozdania finansowego partii za 2019 r. jest "bezpośrednią konsekwencją naruszenia, które miało miejsce w czasie kampanii wyborczej do Sejmu i do Senatu".

- Komitet przyjął wartości niepieniężne, których przyjąć nie mógł zgodnie z ustawą, to nie spowodowało odrzucenia sprawozdania komitetu, ponieważ wartość tych przyjętych świadczeń była mniejsza niż 1 proc. przychodów komitetu i w takiej sytuacji Kodeks wyborczy przewiduje, że wskazuje się tylko uchybienia, ale taka usterka w gospodarce finansowej komitetu wyborczego rzutuje również na sprawozdania partii

- wyjaśnił Lorentz.

Odnosząc się do medialnych doniesień, głos w sprawie zabrał skarbnik Konfederacji Michał Wawer. "Do uchwały PKW się oczywiście odniesiemy, jak będzie się do czego odnosić. Na razie nie ma - nie znamy treści uchwały ani uzasadnienia" - czytamy. Dalej pisze jednak, że partia skorzysta z możliwości złożenia skargi do Sądu Najwyższego. 

 „Na czym polega problem? Chodzi o setki wpisów w mediach społecznościowych (Twitter, Facebook, YouTube), na profilach partii Wolność (aktualnie KORWiN) i Ruchu Narodowego, które dotyczą promocji kandydatów do parlamentu, zachęcają do zbiórki podpisów, a także zawierają prośby o finansowanie KW Konfederacja Wolność i Niepodległość. Kolejne wątpliwości to posługiwanie się w kampanii materiałami wyborczymi z wyborów do Parlamentu Europejskiego (wtedy komitet nazywał się Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy). A także użyczanie lokali Konfederacji – przez Wolność i RN – bez stosownej umowy (partie nie startowały jako koalicja). Lekko licząc, jest to przynajmniej kilka razy więcej niż dopuszczalny 1 proc. przychodu komitetu

- pisał przed kilkoma dniami portal wprost.pl.

Jednym z przykładów nieprawidłowości mają być wpisy w mediach społecznościowych, zamieszczane przez podmioty związane z Konfederacją.

PKW ma kwestionować także sprawę bezumownego użyczania lokali przez Wolność i Ruch Narodowy.

Komitet Wyborczy Konfederacji zgromadził blisko 1 milion 730 tysięcy złotych, a korzyści majątkowe o charakterze niepieniężnym nie powinny opiewać na więcej, niż ok 17 tys. zł.

Odrzucenie sprawozdania finansowego może doprowadzić do utraty dotacji, jaka przysługuje partii za zdobyte mandaty w parlamencie oraz subwencji, czyli pieniędzy uzależnionych od wyniku wyborczego.

Od postanowienia PKW przysługuje jeszcze prawo wniesienia skargi do Sądu Najwyższego.

am

Reklama