Po nagłośnieniu materiału opowiadającego o organizacji „Duma i Nowoczesność” w mediach - szczególnie tych nieprzychylnych PiS-owi i rządowi Mateusza Morawieckiego - zaczęły pojawiać się informacje sugerujące , że w Polsce istnieje „moda na nazizm”. - W tej sprawie nie ma żadnego przypadku - komentuje dla portalu Niezależna.pl poseł Arkadiusz Mularczyk.
W sobotę w TVN24 w programie „Superwizjer” wyemitowano materiał, którego autorami byli dziennikarze stacji. Udało im się przeniknąć do szeregów „Dumy i Nowoczesności”. Autorzy pokazali m.in. obchody 128. urodzin Adolfa Hitlera. Podczas nich w lesie k. Wodzisławia Śląskiego na drzewach rozwieszono czerwone flagi, zapalono swastykę i zrobiono tort ze swastyką ułożoną z czekoladowych wafelków.
Po emisji programu szybko zwrócono uwagę, że Hitler ma urodziny w kwietniu, a materiał został wyemitowany dopiero dziewięć miesięcy później.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ziemkiewicz o materiale TVN: Chyba trzymano to nagranie, licząc na wypuszczenie w odpowiednim momencie
Jednocześnie w mediach atakujących rząd zaczęły pojawiać się informacje sugerujące o tym, że nazistowskie poglądy są w Polsce popularne.
Rosyjska propaganda TVN na zlecenie WSI.
— Ziemowit Kossakowski (@ZKossakowski) 23 stycznia 2018
Cel: Robić z Polaków nazistów, bo tylko w Polsce za pomoc Żydom obowiązywała kara śmierci. Najwiecej drzewek w Jad Waszem należy do Polaków. Tak właśnie działa agentura wpływu w mediach. pic.twitter.com/xZvtza3gyX
Zauważ różnicę. Kiedy w czerwcu zeszłego roku niemieccy naziści świętowali w barach na Majorce media podjęły sprawę od razu. W Polsce @SUPERWIZJER_TVN przemilczał i "przechował" podobną sprawę przez 3/4 roku, aż do "odpowiedniego" momentu. Deontologia. https://t.co/I0ewDLesYX pic.twitter.com/OHHcqVmcfl
— Stanislas Balcerac (@sbalcerac) 23 stycznia 2018
normalnie jak w radio Erewań
— Daga (@daguuniaa) 23 stycznia 2018
Czy to prawda że w polskich lasach ukrywają sie naziści?
Prawda, tylko że :
-nie w Polsce a w Niemczech
-nie w lasach tylko na ulicy
- i nie chowają a demonstrują
W tej sprawie nie ma żadnego przypadku. Oczywiście w Polsce nie ma żadnego nazizmu, ani mody na nazizm. Nagłośnione ostatnio sytuacje są - w mojej ocenie - zupełnie incydentalne i nie mają żadnej akceptacji społecznej, a wręcz przeciwnie - są z całą surowością prawa ścigane. Natomiast problemem są media, które próbują wykorzystywać tego typu incydenty do psucia wizerunku Polski na arenie międzynarodowej. Celem tych działań było uderzenie w wizerunek rządu. Co jest dla mnie istotne, że ci, którzy robią tyle szumu wokół rzekomego nazizmu, z drugiej strony nie wspierają w ogóle - myślę tu o TVN i "Gazecie Wyborczej" - roszczeń reparacyjnych Polski wobec Niemców nazistowskich. Widać tu więc kompletny brak konsekwencji. To ewidentna wrzutka, której celem było uderzenie w wizerunek rządu
- powiedział portalowi Niezależna.pl poseł Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk.