Poseł PiS Michał Jach został w czwartek wybrany na przewodniczącego sejmowej komisji obrony. Jach pełnił już tę funkcję w poprzedniej kadencji Sejmu. Za sprawą posłów tzw. totalnej opozycji bywało różnie z merytoryką prac komisji, ale poseł Jach uważa, że w nowej kadencji może się to zmienić.
- Jestem po pierwszych rozmowach z przedstawicielami opozycji, którzy zadeklarowali, że będzie inaczej niż w poprzedniej kadencji
- mówi, dodając, że w poprzedniej kadencji "nie dało się normalnie pracować".
W takim razie jak Michał Jach wyobraża sobie prace Komisji Obrony Narodowej w IX kadencji Sejmu?
- Nie mam w sobie charakteru wojownika, mimo tego, że byłem żołnierzem. Nie nawołuję, żebyśmy wszyscy w komisji mówili jednym językiem - absolutnie. Chciałbym jednak, żeby to była dyskusja, a nie atak personalny. Liczę, że tak będziemy pracować
- podkreśla.
Według przewodniczącego komisji, ważną kwestią będą dalsze prace nad wyjaśnieniem przyczyn katastrofy smoleńskiej. W VIII kadencji był to temat, który szczególnie "elektryzował" parlamentarną opozycję. Teraz czas na sprawdzian - jak zmieniło się ich zachowanie.
- Jednym z głównych powodów do ataków opozycji w poprzedniej kadencji była właśnie sprawa katastrofy smoleńskiej. Na ten temat mieliśmy chyba osiem posiedzeń komisji przez cztery lata. Katastrofa smoleńska będzie w tej kadencji papierkiem lakmusowym - jak do prac w komisji podchodzi opozycja.
- zaznacza.
Warto dodać, że w Komisji Obrony Narodowej zasiądą dwie osoby, które mają zupełnie inne spojrzenie na tragedię w Smoleńsku - marszałek senior Antoni Macierewicz oraz Maciej Lasek, były przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
- Marszałek senior Antoni Macierewicz ma inne poglądy w tym zakresie niż pan poseł Lasek. Ja też mam zupełnie przeciwne poglądy do poglądów pana posła Laska. Zobaczymy, jak to będzie - czy te poglądy będą wykorzystywane do walki politycznej, czy po prostu będziemy się zajmować tym, co do nas należy, bo oczywiście, zajmiemy się tym w odpowiednim czasie. Zakładam wariant optymistyczny
- zakończył.