Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Komisja Europejska nie chce odpuścić? Uruchamiają procedurę naruszeniową

Scenariusz nakreślony przez szefa MSZ Jacka Czaputowicza zaczyna się sprawdzać. Według źródeł PAP Komisja Europejska uruchamia procedurę naruszeniową wobec Polski w sprawie Sądu Najwyższego. Polska dostała miesiąc na odpowiedź na zastrzeżenia KE w sprawie SN. Jest to procedura przyspieszona, zazwyczaj Komisja daje państwu członkowskiemu dwa miesiące na odpowiedź.

Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

Minister Jacek Czaputowicz w rozmowie z Katarzyną Gójską w „Sygnałach Dnia” PR1 stwierdził dziś rano, że nie wie, czy Komisja Europejska skieruje ustawę o Sądzie Najwyższym do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Szef MSZ ocenił jednak, że taka ewentualność może wejść w grę, ponieważ KE widzi, że droga art. 7. może być nieskuteczna.

Może wynikać z tego, że Komisja Europejska ma świadomość, że nie uzyska większości wśród państw dla poparcia zablokowania reformy systemu sprawiedliwości w Polsce

– powiedział.

O sprawie pisze również z Brukseli korespondentka Polskiego Radia - Beata Płomecka.

KE rozpoczęła postępowanie o naruszenie unijnego prawa przeciwko Polsce za ustawę o Sądzie Najwyższym. Może się ono zakończyć pozwem do unijnego Trybunału Sprawiedliwości. Polska ma miesiąc na odpowiedź

— Beata Płomecka (@bplomecka) 2 lipca 2018

Konferencja prasowa KE, na której informacje te mogą być oficjalnie ogłoszone, zaplanowana jest na godzinę 12.30. To pierwszy etap procedury naruszeniowej - wezwanie do usunięcia uchybienia. Zazwyczaj KE daje państwu członkowskiemu dwa miesiące na odpowiedź, ale tym razem - według rozmówcy PAP - będzie to o połowę mniej.

Po tym etapie jeśli KE stwierdzi, że Polska nie wypełnia swoich zobowiązań, może przesłać Warszawie uzasadnioną opinię (drugi etap i kolejny czas na reakcje). Dopiero później KE może podjąć decyzję o skierowaniu sprawy do Trybunału Sprawiedliwości.

Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w trzy miesiące od tego terminu w stan spoczynku przechodzą z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogą oni dalej pełnić swoją funkcję, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy, czyli do 2 maja, złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent RP wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN. W SN orzeka obecnie 74 sędziów, spośród których 27 osiągnęło ten wiek.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, twitter.com

#Sąd Najwyższy #procedura naruszeniowa #Komisja Europejska #Polska #UE #KE

redakcja