Na polecenie prokuratury doszło do zatrzymania Piotra B., przedstawiciela podmiotu gospodarczego, który współpracował z b. prezesem GetBacku Konradem K. - poinformowała dziś rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Warszawie prok. Agnieszka Zabłocka-Konopka.
W ramach czynności procesowych wykonywanych dziś w śledztwie Prokuratury Regionalnej w Warszawie, na polecenie Prokuratury doszło do zatrzymania kolejnej osoby. Zatrzymanym jest Piotr B., przedstawiciel podmiotu gospodarczego, który współpracował z byłym prezesem spółki GetBack S.A. Konradem K.
- poinformowała prok. Zabłocka-Konopka.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: CBA zatrzymało b. prezesa GetBack S.A.
Byłego szefa GetBack Konrada K. zatrzymali dziś funkcjonariusze CBA na polecenie Prokuratury Regionalnej w Warszawie w ramach prowadzonego przez nią śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w działaniach grupy kapitałowej GetBack SA. Zatrzymanie związane było z koniecznością przedstawienia K. zarzutów usiłowania oszustwa na szkodę Polskiego Funduszu Rozwoju, wyrządzenia szkody w wielkich rozmiarach w obrocie gospodarczym na szkodę spółki GetBack SA oraz przestępstw dotyczących manipulacji instrumentami finansowymi i podawania nieprawdy do publicznej wiadomości o działaniach spółki.
Do zatrzymania b. szefa GetBack - jak podało dziś CBA - doszło na lotnisku Fryderyka Chopina na warszawskim Okęciu po powrocie biznesmena z Izraela. CBA poinformowało też, że doszło do przeszukania apartamentu K. oraz siedziby firmy, oraz że wcześniej w śledztwie przesłuchano łącznie kilkadziesiąt osób, w tym urzędników Komisji Nadzoru Finansowego i spółki GetBack SA; ponadto zabezpieczono - jak podało CBA - tomy dokumentacji oraz dane elektroniczne.
Śledztwo Prokuratury Regionalnej w Warszawie zostało podjęte 24 kwietnia br. w ramach zespołu prokuratorów, który został powołany w prokuratorze regionalnej przez Prokuraturę Krajową po zawiadomieniach przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego w tej sprawie. W ramach postępowania Konrad K. był już wcześniej przed zatrzymaniem przez prokuraturę przesłuchiwany. W zespole poza prokuratorami i ich asystentami pracują również funkcjonariusze CBA.
Bezpośrednio po wszczęciu tego śledztwa podjęliśmy bardzo intensywne działania procesowe dla zabezpieczenia stosownej dokumentacji, a także dla przesłuchania świadków (...). W tej chwili mamy cztery doniesienia z KNF, a także około 40 doniesień od obligatariuszy
- mówiła dziś prok. Agnieszka Zabłocka-Konopka. Dodała też, że doniesienia te były szczegółowo badane pod kątem wdrażanych następnie czynności procesowych.