Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Kolejni amerykańscy żołnierze trafią do Polski? Kownacki: Niemcy, na własne życzenie, przestają być partnerem dla USA

– Strategiczne relacje Niemiec z Rosją, które są pogłębiane pokazuje, że – niestety – ta filozofia Niemiec i dostrzeganie zagrożenia ze strony Rosji w ramach NATO jest co najmniej niedostateczne, pokazuje, że ten system bezpieczeństwa w Europie będzie się zmieniał. To jest – oczywiście – nie tylko szansa, ale też zadanie dla polskich polityków, żebyśmy umieli tę zmieniającą się sytuację bezpieczeństwa, wykorzystać dla zagwarantowania bezpieczeństwa i pozycji Polski – powiedział portalowi Niezalezna.pl Bartosz Kownacki, członek sejmowej komisji obrony narodowej.

Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska

Prezydent USA Donald Trump powinien przenieść amerykańskie wojsko stacjonujące w Niemczech do Polski - napisał konserwatywny tygodnik Washington Examiner.

Zdaniem autora tekstu, Toma Rogana, niemiecka kanclerz Angela Merkel może być "bohaterką międzynarodowych, zachodnich elit", ale zrezygnowanie przez nią z dotrzymania obietnicy i zwiększenia wydatków Niemiec na obronę oznacza według niego zdradę "najważniejszego międzynarodowego sojuszu, jakim jest NATO". CZYTAJ WIĘCEJ

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Bartosza Kownackiego, członka sejmowej komisji obrony narodowej.

Trzeba bardzo jasno powiedzieć, że zwiększenie liczby wojsk amerykańskich w Polsce jest nie tylko kosztem Niemiec. To był zabieg ministra Antoniego Macierewicza i mam nadzieję, że zakończą się one w najbliższych miesiącach sukcesem – powiedział nam poseł PiS.

Bartosz Kownacki podkreślił, że "to bardzo ważne z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa, ale również – o czym państwo napisali – zmianę sytemu – to, co następuje po upadku muru berlińskiego i Związku Radzieckiego".

Jest to de facto zmiana reguł bezpieczeństwa w Europie. To Niemcy na własne życzenie, przestają być partnerem dla Stanów Zjednoczonych i to jest szansa dla Polski. To naturalne działanie zmierzające do tego, żebyśmy to my w rejonie Europy Środkowej, ale również w całej Europie, byli strategicznym partnerem dla Stanów Zjednoczonych, bo to jest jedyny, realny dziś gwarant bezpieczeństwa. My –  wbrew temu, co niektórzy próbowali zarzucać – takie działania, które polepszały nasze działania partnerskie, ale też pokazywały, że jesteśmy wiarygodnym sojusznikiem, podejmowaliśmy przez ostatnie dwa lata – wskazał.

Polityk dodał, że "jak państwo słusznie zauważyli, polska armia jest jedyną sprawną w Europie i jest to ogromna zasługa tego, co było robione przez dwa lata".

Zwiększenie wydatków na obronność, do  2,5 proc. PKB, czyli porównywalna w procentach z tym, co wydają Stany Zjednoczone. W zestawieniu z kompletnym niedostrzeganiem zagrożenia ze Wschodu przez Niemcy, które uważają, że takie kraje jak Polska czy Rumunia nie muszą wydawać pieniędzy na obronność, powoduje, że Amerykanie to dostrzegają, bo przecież te pieniądze niewydane na obronność są konsumowane w innych sektorach. Obronność to koło zamachowe gospodarki, ale też ogromny wysiłek całego społeczeństwa. Niemcy dzisiaj tego wysiłku całego społeczeństwa dla bezpiecznej Europy nie chcą ponosić i to Amerykanie dostrzegają – mówił członek sejmowej komisji obrony narodowej.

Bartosz Kownacki zauważył, że "strategiczne relacje Niemiec z Rosją, które są pogłębiane pokazuje, że – niestety – ta filozofia Niemiec i dostrzeganie zagrożenia ze strony Rosji w ramach NATO jest co najmniej niedostateczne, pokazuje, że ten system bezpieczeństwa w Europie będzie się zmieniał".

To jest – oczywiście – nie tylko szansa, ale też zadanie dla polskich polityków, żebyśmy umieli tę zmieniającą się sytuację bezpieczeństwa, wykorzystać dla zagwarantowania bezpieczeństwa i pozycji Polski – zakończył.

 



Źródło: niezalezna.pl

#obronność #armia #Rosja #USA #Niemcy #NATO #Bartosz Kownacki

Lidia Lemaniak