Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Koalicja Obywatelska podzielona. Schetyna mówi o "politycznym samobójstwie"

Zdaniem byłego szefa Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetyny, poparcie w piątek w Sejmie projektu ustawy w zakresie wynagradzania osób sprawujących funkcje publiczne przez PO było ogromnym błędem i "politycznym samobójstwem". Jak dodał, był zaskoczony, że "tak ważna decyzja nie była podejmowana na poziomie zarządu krajowego".

Grzegorz Schetyna,
Grzegorz Schetyna,
Filip Błażejowski/Gazeta Polska

Grzegorz Schetyna w TVN24 wypowiadał się o piątkowym sejmowym głosowaniu nad projektem noweli zakładającej podwyżki dla polityków. Przyznał, że on sam wstrzymał się od głosu i zapowiadał to jeszcze przed głosowaniem.

Schetyna zaznaczył, że był zaskoczony, że "tak ważna decyzja nie była podejmowana na poziomie zarządu krajowego".

"W takiej sytuacji musi wypowiedzieć się zarząd krajowy. Jeżeli tak się nie dzieje, to znaczy że nie działa komunikacja"

- mówił.

Przypomniał, że jak był szefem PO, była podobna propozycja PiS i wtedy zostało to odrzucone przez zarząd.

"Będziemy wiedzieć w ciągu najbliższych godzin, w jaki sposób ta decyzja była procedowana, kto ją przedstawiał, kto negocjował z PiS i innymi klubami parlamentarnymi i kto podejmował ostateczną decyzję"

- mówił.

"Dziś jest posiedzenie klubu senackiego (KO ), musimy jako największa partia opozycyjna wyjść z tego kryzysu"

- powiedział.

Wywodzący się z KO marszałek Senatu Tomasz Grodzki miał przedstawić już senatorom możliwe scenariusze, o których informował portal onet.pl.

Pierwszy z nich zakłada głosowanie senatorów KO za odrzuceniem ustawy i "sprzeciw władzom Koalicji Obywatelskiej".

- Myślę, że to oznacza Senat poza Koalicją Obywatelską i w konsekwencji rozpad

- miał mówić cytowany przez onet.pl Grodzki.

Drugi scenariusz przewiduje wprowadzenie poprawek do ustawy, a trzeci zakłada sytuację, że część senatorów KO zagłosuje za ustawą, a część przeciw. Marszałek Senatu przewiduje jednak, że "ci, którzy będą przeciw, będą musieli myśleć o starcie w następnej kadencji jako niezależni lub z innych list niż PO". 


Projekt nowelizacji niektórych ustaw w zakresie wynagradzania osób sprawujących funkcje publiczne oraz o zmianie ustawy o partiach politycznych przygotowała i jednogłośnie przyjęła w ubiegłym tygodniu sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych.

Uchwalona w piątek nowela zakłada, że wynagrodzenia m.in. prezydenta, parlamentarzystów, premiera, ministrów, wojewodów i marszałków województwa będą powiązane z wysokością wynagrodzeń sędziów Sądu Najwyższego, a nie, jak dotąd, z kwotą bazową corocznie określaną w ustawie budżetowej. Posłowie zdecydowali, że wynagrodzenie będzie przysługiwać również pierwszej damie.

Podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego SN w danym roku stanowi przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku poprzedniego (w drugim kwartale 2019 r. kwota ta wyniosła 4839,24 zł). Dla obliczenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego SN przyjmuje się wielokrotność tej podstawy z zastosowaniem mnożnika 4,13.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl,

bm