Po godz. 12:00 na pl. Bankowym w Warszawie zebrali się uczestnicy organizowanego przez Koalicję Europejską marszu „Polska w Europie”. Frekwencja jednak ewidentnie nie dopisała.
Marsz Koalicji Europejskiej (współtworzonej m.in. przez PO, PSL, Nowoczesną, SLD i Partię Zieloni) wyruszy z pl. Bankowego i przejdzie na pl. Konstytucji. Na obu placach są ustawione sceny, na których planowane są wystąpienia m.in. liderów Koalicji Europejskiej.
W marszu udział bierze również szef Rady Europejskiej Donald Tusk, a także byli prezydenci: Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski. Zgromadzeni mają ze sobą biało-czerwone i unijne flagi, a także transparenty z symbolami partii i organizacji współtworzących Koalicję Europejską.
Innego zdania jest Joanna Kluzik-Rostkowska, która najwyraźniej próbuje czarować rzeczywistość i przekonuje, że na marszu zjawiły się niezliczone tłumy.
Stoję w tym miejscu od 15 minut czekając na koniec tego marszu. Nie widzę ciągle końca marszu nie widzę. Trudno jest mi policzyć, ile jest tutaj ludzi, ale naprawdę jest nas tak wiele - to jest naprawdę budujące. [...] Idziemy, idziemy, idziemy - końca nie widać.
- przekonuje Kluzik-Rostkowska.
@joannakluzik o #MarszPolskawEuropie pic.twitter.com/hHqrlT1mAt
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) 18 maja 2019