"Turecki przewoźnik przewoził rzeczy na trasie Turcja – Polska. Pojazd skontrolowali inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego z Nowego Targu. Liczba ujawnionych naruszeń norm czasu pracy jest bardzo duża. Kierowca dwukrotnie skrócił wymagany odpoczynek tygodniowy - o ponad 28 i o blisko 22 godziny"
- czytamy w komunikacie ITD.
Kierowca naruszył normy wymaganego odpoczynku dziennego, skracając go m.in. o prawie 10 godzin. Turek parokrotnie przekroczył również dzienny czas prowadzenia pojazdu o niemal 33 godziny.
Jak podaje GITD, inspektorzy odnotowali aż 36 naruszeń norm czasu pracy, a suma kar za wszystkie naruszenia przekroczyła 80 tys. zł.
"Ustawa wprowadza jednak ograniczenia. W tym przypadku kara dla przewoźnika nie może być wyższa niż 12 tysięcy złotych"
Mężczyzna został ukarany mandatami na 2 tys. zł. Musiał również odstawić auto na parking strzeżony i odebrać regulaminowy 45-godzinny odpoczynek.