Kidawa-Błońska: "Czas, by prezydentem została kobieta z Ursusa". Pawłowicz: "Czyli ja"
Podczas dzisiejszej konwencji kandydatka KO, Małgorzata Kidawa-Błońska stwierdziła, że "przyszedł czas, by prezydentem Polski została kobieta z Ursusa". Odpowiedziała prof. Krystyna Pawłowicz. "Nie spodziewałam się tego uznania i nagłej nominacji..." - napisała na Twitterze aktywna do niedawna polityk.
Dzisiaj w Warszawie odbyła się konwencja kandydatki Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
- Wszystko wskazuje na to, że przyszedł czas, by prezydentem Polski została kobieta z Ursusa
- oświadczyła Kidawa-Błońska. Podkreśliła, że chce być prezydentem Polski, bo troszczy się o ojczyznę i jej przyszłość. - Kocham Polskę tak, jak wy i dlatego tu jestem, i dlatego chcę być prezydentem Polski. Prawdziwą prezydent - zadeklarowała Kidawa-Błońska.
Takiej odpowiedzi na swoje hasło kandydatka KO raczej się nie spodziewała. Na Twitterze głos zabrała pewna inna znana mieszkanka Ursusa.
Czyli ja,Krystyna Pawłowicz...
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) February 29, 2020
Od 67 lat mieszkanka Ursusa..
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego przyznała, że nie spodziewała się takiego uznania ze strony kandydatki KO.
Nie spodziewałam się tego uznania i nagłej nominacji...
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) February 29, 2020
Zatem pozostaje chyba tylko ekspresowa zbiórka podpisów i kompletowanie sztabu wyborczego...
Źródło: Twitter, niezalezna.pl
