Sąd uznał, że Telewizja Polska w sposób nieprawdziwy przedstawiła prywatną korespondencję Brejzy, co skutkowało pomówieniem i naruszeniem jego dóbr osobistych. W publicznym oświadczeniu TVP ma przyznać się do rzekomego przekłamania faktów i złożyć posłowi oficjalne przeprosiny.
Kasta orzekła
Wyrokiem sądu Telewizja Polska została zobligowana do uiszczenia zadośćuczynienia w wysokości 200 tys. zł oraz pokrycia kosztów procesu. Wyrok zobowiązuje również do publicznego ogłoszenia przeprosin w ciągu siedmiu dni od jego uprawomocnienia w najważniejszych wydaniach programów TVP oraz na stronie internetowej nadawcy.
Sędzia powołała się na sprawę... Pegasusa
Sędzia Ewa Gatz-Rubelowska podkreśliła, że dowody wskazują na "manipulację" korespondencją posła Brejzy. Co więcej, w uzasadnieniu wskazała, ze telefon Brejzy był celem ataków systemem Pegasus, co mogło wpłynąć na przebieg wyborów w 2019 roku.