"Bardzo bym chciał, aby biorąc pod uwagę suwerenność energetyczną państwa polskiego, porzucić eko-terroryzm, który prowadzi do destabilizacji społecznej w Polsce i który prowadzi do braku suwerenności energetycznej Polski" - mówił dziś podczas konferencji prasowej pod kopalnią węgla kamiennego Mysłowice-Wesoła, kandydat obywatelski na prezydenta RP - Karol Nawrocki.
Z okazji święta, jakim jest Barbórka, Karol Nawrocki, jako obywatelski kandydat na prezydenta RP, od godzin porannych rozmawiał z górnikami na Śląsku.
Kandydat na Prezydenta RP @NawrockiKn od samego świtu jest wśród górników, którzy dziś świętują #Barbórka 🇵🇱 Niech żyje nam Górniczy Stan! ⚒ Szczęść Boże!#Nawrocki2025 pic.twitter.com/kCUmVUj0fL
— #Nawrocki2025 (@Nawrocki25) December 4, 2024
Pod budynkiem kopalni Mysłowice-Wesoła odbył się briefing prasowy z jego udziałem.
Tutaj, na Śląsku, bije gospodarcze serce Polski. Serce Polski, które uruchamia cały krwioobieg energetyczny, krwioobieg ekonomiczny i gospodarczy w całym kraju. Warto o tym pamiętać, warto to doceniać. Do dnia dzisiejszego bardzo dobrze w polskich kopalniach pracuje około 40 tys. górników. W Polskiej Grupie Górniczej jest 36 tys. górników. Myślimy o górnikach jako o osobach, które reprezentują też ich rodziny. Samo środowisko górnicze to zdecydowanie więcej osób
I jak przypomniał - "od 2021 roku obowiązuje umowa społeczna, w myśl której wygaszenie ostatniej kopalni będzie miało miejsce w 2049 roku".
"Ta kopalnia, którą widzicie, kopalnia węgla Mysłowice-Wesoła, zgodnie z umową społeczną ma zostać wygaszona w 2041 roku. Jak przed chwilą mówił mi pan dyrektor - zatwierdzenie tej umowy społecznej da możliwość dyrekcji i wszystkim zatrudnionym tu górnikom wejść w okres stabilizacji swoich planów i swoich prognoz. Nie możemy doprowadzić do sytuacji, w której powtórzy się scenariusz z początku lat 90. - destabilizacji polskich przedsiębiorstw, polskich kopalń i polskiego rynku pracy"
Przypomniał również, że owa umowa społeczna nie została zaakceptowana przez Komisję Europejską, "mimo że w kampanii wyborczej wielokrotnie słyszeliśmy, iż nowy rząd ze swoimi świetnymi relacjami europejskim, w bardzo krótkim czasie doprowadzi do tego, aby umowa społeczna z roku 2021 została zaakceptowana".
"Mam nadzieję, jako obywatelski kandydat na prezydenta RP i o to apeluję, aby dać polskim górnikom poczucie stabilizacji i tego, co będą robić w przyszłości. Dać tę stabilizację im, ale także im najbliższych rodzinom"
Kandydat na prezydenta RP zwrócił również uwagę na to, że "polski miks energetyczny składa się z blisko 70 proc. z konwencjonalnych źródeł energii węgla kamiennego i brunatnego. Tylko 17 proc. to odnawialne źródła energii".
"Widać zatem, jak ważne są kopalnie, górnictwo i cały system, który decyduje o energii elektrycznej w naszych przedsiębiorstwach, ale i naszych gospodarstwach domowych"
Nawrocki dodał, że chciałby, aby "biorąc pod uwagę suwerenność energetyczną państwa polskiego, trzeba porzucić eko-terroryzm, który prowadzi do destabilizacji społecznej w Polsce i który prowadzi do braku suwerenności energetycznej Polski".
"Jako obywatelski kandydat RP biorę pod uwagę - i oczywiście będę dążył do tego, abyśmy dbali o ochronę środowiska, ale ta ochrona środowiska nie może odbywać się kosztem polskich górników, polskich kopalń i całej polskiej gospodarki, jak i ekonomii. A takie zapisy niesie, niestety, w sobie Zielony Ład"
Zrelacjonował pokrótce swoje rozmowy z górnikami.
"Górnicy, z którymi rozmawiałem na Śląsku, zgłaszali mi, iż problemy kompetencji kolejnych ministerstw i w zasadzie fasada działania ministerstwa przemysły sprawia, że to ministerstwo klimatu odpowiada za konwersję polskiego górnictwa i polskich kopalń. Myślę, że to również jest głębokie zachwianie pewnego balansu, bo w rachunkach, które nadchodzą - umyka nam ten społeczny, socjalny aspekt pracy 40 tys. ludzi, którzy tak głęboko są dzisiaj w tradycji RP. Ci ludzie odpowiadają za naszą suwerenność energetyczną, a tym samym - za nasze potencjały gospodarcze i ekonomiczne. Wzywam więc polski rząd do tego, aby aspekt społeczny, socjalny polskich górników nie ustępował walce o zdrowy klimat"