10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Kardynał Dziwisz wspomniał Jana Pawła II. "Kluczem do zrozumienia tajemnicy jego serca jest miłość"

- Św. Jan Paweł II zostawił nam ogromne dziedzictwo ducha. On sam żył święcie i umierał święcie. Jednocześnie uczył i przekonywał, że każda i każdy z nas może i powinien dążyć do świętości – powiedział kard. Dziwisz w 98. rocznicę urodzin Karola Wojtyły.

Kard. Stanisław Dziwisz
Kard. Stanisław Dziwisz
fot. Joanna Adamik/Archidiecezja Krakowska; Domena publiczna

Wieloletni, osobisty sekretarz papieża mówił podczas porannej mszy św. w Kaplicy Kapłańskiej sanktuarium św. Jana Pawła II, że kiedy 98 lat temu - 18 maja 1920 r. - w Wadowicach urodził się Karol Wojtyła nikt nie mógł przypuszczać, że przyszedł na świat człowiek, który będzie pasterzem Kościoła powszechnego i duchowym przywódcą współczesnego świata.

- Minęło już trzynaście lat od jego śmierci, a on nie przestaje inspirować nas oraz rzesze chrześcijan w najdalszych zakątkach ziemi, do których docierał z Ewangelią jako świadek Jezusa Chrystusa

 – powiedział kard. Dziwisz.

W mszy uczestniczyły m.in. władze i mieszkańcy Wieliczki. W homilii kardynał nawiązał do znajdujących się w sanktuarium przedmiotów należących niegdyś do papieża: jego krzyża pastoralnego, papieskiego ornatu i mitry.

Przypomniał, że Kaplica Kapłańska została zbudowana na wzór wawelskiej krypty św. Leonarda, gdzie młody Karol Wojtyła odprawiał mszę prymicyjną po przyjęciu przez niego święceń kapłańskich w 1946 r. z rąk księcia kard. Adama Sapiehy.

- Przyjął kapłaństwo jako dar i tajemnicę, a dzięki współpracy z łaską bożą jego osobisty dar stał się również darem dla całego Kościoła, ubogaconego jego posługą jako kapłana, biskupa i papieża. To on wprowadził Kościół w trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa, zachęcając nas wszystkich do stałego wypływania na głębię wiary, nadziei i miłości

 – mówił kard. Dziwisz.

Nawiązał także do pogrzebu Jana Pawła II na placu św. Piotra, gdy wiatr przewracał strony Ewangeliarza i w końcu go zamknął.

- To był i jest wymowny symbol. Jan Paweł II przez całe swoje kapłańskie życie głosił niezmordowanie Jezusa Chrystusa jako Jego apostoł, posłuszny wezwaniu Boskiego Mistrza: "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!"

– podkreślił kardynał. Dodał, że to głoszenie Ewangelii odbywało się w tysiącach katechez, homilii, przemówień, w dokumentach papieskiego nauczania i podczas wielu podróży.

- Głosił Ewangelię swoim stylem ofiarnej, niezmordowanej służby

 - mówił. "Jan Paweł II zapłacił wysoką cenę cierpienia za swą wierność Ewangelii, stając się jej wiarygodnym świadkiem" – powiedział kard. Dziwisz przypominając, że papieża usiłowano zabić za to, że głosił prawdę o Bogu i człowieku

- Św. Jan Paweł II zostawił nam ogromne dziedzictwo ducha. On sam żył święcie i umierał święcie. Jednocześnie uczył i przekonywał, że każda i każdy z nas może i powinien dążyć do świętości wpisanej w osobiste powołanie nie tylko kapłańskie czy zakonne, ale także małżeńskie, rodzinne i zawodowe

 – powiedział.

Podkreślił, że kluczem do zrozumienia tajemnicy serca św. Jana Pawła II jest miłość. "Miłość Chrystusa stała się fundamentem i motorem jego niezmordowanej służby Kościołowi i światu, jego świętego życia" – mówił kard. Dziwisz.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#kard. Stanisław Dziwisz #Jan Paweł II #98. rocznica urodzin papieża #Karol Wojtyła

redakcja