Kardynał Stanisław Dziwisz złożył wczoraj wizytę duszpasterską w parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Harrison w stanie New Jersey w Stanach Zjednoczonych. Hierarcha spotkał się z kapłanami ze Stowarzyszenia Duchownych Polskich, a następnie celebrował mszę św. dla środowiska polonijnego. W wygłoszonej homilii przypomniał postawę Ojca Świętego, św. Jana Pawła II.
Kard. Dziwisz skierował do Polonii słowa, w których tłumaczył, jak powinna wyglądać wzorcowa postawa chrześcijanina wobec Boga. Mówił, że "polega ona na głębokim zaufaniu i zakorzenieniu naszego życia w Panu", a naszym najważniejszym zadaniem jest służba drugiemu człowiekowi i pomoc potrzebującym.
Jak podkreślał kardynał, wyrazicielem takiej postawy był św. Jan Paweł II.
- Możemy nazwać Jana Pawła II „błogosławionym mężem", bo rzeczywiście całą ufność i nadzieję pokładał on w Bogu. Od młodych lat odznaczał się głębokim życiem duchowym. Był człowiekiem modlitwy i kontemplacji. Modlił się samotnie i modlił się z innymi. (...) Sam żył Bogiem i dlatego prowadził innych do Boga
- mówił kard. Dziwisz.
Przypomniał, jak ważna w życiu Jana Pawła II była głęboka wiara w Miłosierdzie Boże i że to miłość do Boga i bliźniego była filarem pontyfikatu papieża-Polaka.
- Kapłan musi być zanurzony w Bogu. Musi prowadzić głębokie życie duchowe, umacniane słowem Bożym, codzienną osobistą modlitwą, życiem sakramentalnym. To jest warunek sine qua non. Przyjaźń z Jezusem, pójście za Nim owocuje zawsze przyjęciem zadania do spełnienia w Jego Kościele. On nas posyła do Jego i naszych braci i sióstr, aby im głosić Dobrą Nowinę, aby być dla nich szafarzami życiodajnych sakramentów, aby podejmować dla nich dzieła miłosierdzia
- powiedział emerytowany metropolita krakowski.