Wiem, że w tym momencie to wołanie na puszczy, ale radziłbym - w szczególności koalicjantom, bo Koalicja Obywatelska jest nie do naprawienia - zastanowić się, co się będzie dalej w kraju działo i czy warto podtrzymywać te sytuację, którą mamy w tej chwili - przyznał prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Izba Karna Sądu Najwyższego w piątek podjęła uchwałę, w której uznano, że przywrócenie ze stanu spoczynku i powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 r. miało wiążącą podstawę prawno-ustrojową i było prawnie skuteczne. Mocą uchwały jedynym legalnym prokuratorem krajowym pozostaje Dariusz Barski.
Głos w sprawie zabrał prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- Stan jest w tej chwili taki, że wszystkie decyzje wydane przez nielegalnych prokuratorów, tracą moc działania. To decyzje także związane z nominacjami. To tworzy bardzo skomplikowaną sytuację prawną, która może mieć różne negatywne konsekwencje - przyznał prezes PiS.
Polityk zwrócił uwagę na bezprawnie przetrzymywanych w areszcie śledczym:
„jeśli chodzi o rzekomą przestępczość, o więźniów politycznych, to chciałem teraz zaapelować i jasno stwierdzić, że ksiądz Olszewski i dwie urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości są pozbawiani wolności całkowicie nielegalnie. Te osoby powinny być natychmiast zwolnione. Należą się im odszkodowania, a państwa regres w stosunku do tych, którzy podejmowali tego rodzaju decyzje. Państwo musi wypłacić adekwatne, wysokie odszkodowania. Obciążyć one powinny tych, którzy te decyzje podejmowali”.
- Jest też sprawa ministra sprawiedliwości, który za tym wszystkim stał, ministra spraw wewnętrznych i administracji i wreszcie całego rządu - wskazał Kaczyński.
Dalej zaapelował do koalicjantów największego ugrupowania koalicji 13 grudnia:
„wiem, że w tym momencie to wołanie na puszczy, ale radziłbym – w szczególności koalicjantom – bo Koalicja Obywatelska jest nie do naprawienia, zastanowić się, co się będzie dalej w kraju działo i czy warto podtrzymywać te sytuację, którą mamy w tej chwili”.