Dziś odbyło się spotkanie sekretarza stanu USA Rexa Tillersona z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim. Amerykański polityk przybył do siedziby PiS przy ul. Nowogrodzkiej. Rozmowa trwała niemal dwukrotnie dłużej, niż zakładano początkowo.
Około 45 minut trwało dzisiejsze spotkanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z sekretarzem stanu USA Rexem Tillersonem. Amerykański polityk około 13.25 opuścił siedzibę PiS w Warszawie. Był to ostatni punkt jego dwudniowej wizyty w Polsce.
Z sekretarzem stanu USA rozmawialiśmy między innymi o sprawach bezpieczeństwa, militarnych i gospodarczych. To była pożyteczna rozmowa. Podziękowałem Sekretarzowi Stanu za dobre nastawienie do Polski
– powiedział dziennikarzom po spotkaniu Jarosław Kaczyński. Zaznaczył też, że spotkanie odbyło się z amerykańskiej inicjatywy.
Prezes #PiS J. #Kaczyński: Z Sekretarzem Stanu #USA R. #Tillerson rozmawialiśmy https://t.co/octQLZU3ah. o sprawach bezpieczeństwa, militarnych i gospodarczych. To była pożyteczna rozmowa. Podziękowałem Sekretarzowi Stanu za dobre nastawienie do Polski.
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) 27 stycznia 2018
Prezes #PiS J. #Kaczyński: Spotkanie z Sekretarzem Stanu #USA R. #Tillerson odbyło się z amerykańskiej inicjatywy.
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) 27 stycznia 2018
W rozmowie Kaczyńskiego z Tillersonem brał udział m.in. szef klubu PiS Ryszard Terlecki, który mówił wcześniej dziennikarzom, że spotkanie ma dotyczyć relacji polsko-amerykańskich, polityki międzynarodowej oraz sytuacji w UE.
Po spotkaniu szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do niego na Twitterze:
Spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z sekretarzem stanu Tillersonem trwało 50 minut i było zwieńczeniem dwudniowych rozmów polsko-amerykanskich
— Ryszard Terlecki (@RyszardTerlecki) 27 stycznia 2018