W okolicy miejscowości Mielno realizowano wspólne zadania ogniowe i strzelania oraz koordynowano współdziałanie wojsk w realnych działaniach taktycznych. Dynamicznym zajazdem na pozycję kompanii czołgów PT-91 Twardy, przedsięwzięcie rozpoczęli czołgiści z 9. Brygady Kawalerii Pancernej z Braniewa. Po krótkiej chwili rozpoczęli prowadzenie ognia z 125 mm. armat oraz ostrzał z broni pokładowej. Żołnierze z 12. Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina zaczęli zajmować pozycje do wykonania zadań ogniowych przez kołowe transportery opancerzone Rosomak oraz samobieżne działa polowe (możdzierz Rak) — podaje portal Dowództwa Operacyjnego RSZ.
Lotnictwo Sił Powietrznych wykonywało manewry powietrzne samolotami wielozadaniowymi F-16, które obejmowały nalot nad cel i jego rażenie oraz wywalczenie przewagi w powietrzu w strefie działań bezpośrednich na lądzie. Intensywne strzelania rozpoczęły wykonywać Rosomaki,
a następnie moździerze. W międzyczasie czołgiści dokonali zmiany na stanowiskach bojowych, rotując składy strzelających czołgów i ponownie przystąpili do prowadzenia ognia. Na zakończenie, śmigłowce bojowe Mi-24 rozpoczęły naloty nad rejon prowadzonych ostrzałów artyleryjskich. Zadania polegały na prowadzeniu walki z przeciwnikiem naziemnym — czytamy.
Celem ćwiczenia była integracja narodowych, sojuszniczych struktur dowodzenia i wojsk w ramach osiągania zdolności do prowadzenia strategicznej operacji w środowisku zagrożeń konwencjonalnych oraz hybrydowych.