Politycy Prawa i Sprawiedliwości złożyli zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa ws. willi Wojciecha Jaruzelskiego. Zawiadomienie dotyczy przekształcenia użytkowania wieczystego we własność, mimo zgłoszonych roszczeń byłych właścicieli nieruchomości.
Został złożony wniosek do prokuratury, w którym informujemy o ewentualnym popełnieniu przestępstwa przez osoby, które mogły przekształcić użytkowanie wieczyste we własność, jeśli chodzi o willę Jaruzelskiego - powiedział w poniedziałek poseł PiS Paweł Lisiecki. W konferencji prasowej uczestniczyli także: poseł PiS Jan Mosiński oraz rady Jacek Ozdoba.
Podstawą prawną zawiadomienia do prokuratury jest art. 231 Kodeksu Karnego, dotyczący nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego.
Politycy wskazują w dokumencie, że 21 kwietnia 1979 r. przedstawiciele Skarbu Państwa ustanowili użytkowanie wieczyste nieruchomości przy ul. Ikara 5 w Warszawie na rzecz małżeństwa Jaruzelskich. Podkreślają, że decyzja ta była poprzedzona decyzją z 19 kwietnia 1971 r., która
odmawiała przedwojennej właścicielce, pani Przedpełskiej, ustanowienia prawa użytkowania wieczystego gruntu nieruchomości przy ul. Ikara 5 na ich rzecz.
Przypomnijmy, że w sierpniu br. Wojskowe Biuro Historyczne przedstawiło szefowi MON Antoniemu Macierewiczowi dokumenty dotyczące willi przy ul. Ikara 5, w której mieszkał Wojciech Jaruzelski. Wynika z nich m.in., że nieruchomość w sierpniu 1972 r. przejął Wojskowy Stołeczny Zarząd Budynków Mieszkalnych.
WBH udostępniło skan jednego z dokumentów. Z jego treści wynikało, że nieruchomość to dwukondygnacyjny budynek, o powierzchni 120 m kw., wraz z ogrodem.
Przekwaterowania zamieszkałych w tym budynku pięciu rodzin wojsko dokonało we własnym zakresie – napisano.
Pod dokumentem podpisany był główny kwatermistrz Wojska Polskiego gen. Mieczysław Obiedziński, adresatem był przewodniczący prezydium stołecznej Rady Narodowej. Wojciech Jaruzelski wprowadził się do willi w 1973 roku, a w 1979 roku odkupił ją od Skarbu Państwa.